Sałatka z brukselką


Kochani mam dla was ostatni przepis w tym roku. Będzie to sałatka z brukselką, którą ostatnio się zajadam i to dosłownie. Śmieje się, że jako dziecko nie lubiłam brukselki, była to dosłownie moja zmora, potem też za nią nie przepadałam a teraz się w niej zakochałam. I bardzo często zaczęła się ona pojawiać w mojej kuchni. zarówno w wersji surowej jak i gotowanej czy pieczonej. Jak to się smaki zmieniają w życiu.
Taką sałatkę możecie przygotować na śniadanie, obiad i kolację, super się sprawdzi na sylwestrowej imprezce. Jest naprawdę szybka i pyszna.
Kończy się rok 2017. Jaki był ? mam nadzieję, że dla was był wspaniały i dobry. Dla mnie nie był taki zły, jeżeli chodzi o bloga to było bardzo dobrze, mam nadzieję, że z roku na rok będzie coraz lepiej. Gorsze chwile to chwile zdrowotne, ale i z tego wyjdę z czasem, najważniejsze to znaleźć przyczynę i ją wyleczyć. 
Bardzo, ale to bardzo wam dziękuje za ten rok, za wasze wszystkie komentarze, odwiedziny, za to, że jesteście ze mną, wspieracie mnie, korzystacie z przepisów. Za to wszystko dziękuje i życzę sobie skrycie, abyście jeszcze częściej i gwarniej byli tutaj. 
Życzę wam, aby Nowy Rok 2018 był pełen miłości, radości, szczęścia. Abyście spełniali swoje mniejsze i większe marzenia, realizowali cele i plany. I do zobaczenia już w nowym roku kochani, bawcie się szampańsko. 


Składniki:

- 5 brukselek
- 3 ogórki kiszone
- kilka pomidorków koktajlowych
- 1/3 kapusty pekińskiej fioletowej
- 1/3 sałaty lodowej
- 2 łyżki czarnego sezamu
- 1 żółta papryka
- 2 łyżki oliwy
- łyżeczka miodu
- łyżka balsamico
- sól, pieprz

Kapustę i sałatę kroimy i przekładamy do miski lub układamy na talerzu. Dodajemy przekrojone na pół pomidorki i ogórki pokrojone w plasterki. Brukselkę obieramy z liści i dodajemy do sałatki, możemy także ją na koniec pokroić. Paprykę kroimy w kostkę i również dodajemy do sałatki. 

Przygotowujemy sos - oliwę mieszamy z miodem, octem balsamico oraz solą i pieprzem. Polewamy nim sałatkę przed podaniem i posypujemy czarnym sezamem. Podajemy z pieczywem.



Ciecierzyca z warzywami


Ciecierzyca z warzywami. Pyszne i syte, takie rozgrzewające zimowe danie. Ostatnio ciecierzycę ciągle gotuje w dużych ilościach i ciągle do czegoś ją wykorzystuje. A to robię hummus na kanapki, a to ją dodaje do sałatek, do zup i sosów. Dzisiaj mam dla was wersję z warzywami, coś takiego jak fasolka w pomidorach. Ciecierzyca jest bardzo zdrowa, jest prawdziwą skarbnicą białka, zapobiega zaparciom, sprzyja odchudzaniu, obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu. Posiada dużą ilość żelaza a więc jest polecana przy anemii, a także ma niski indeks glikemiczny. Tak więc sięgajmy po te małe kuleczki jak najczęściej. Ważne jest także to jak gotujemy ciecierzycę. Najpierw musimy ją dokładnie, kilka razy przepłukać na sicie pod bieżącą wodą, następnie należy ją namoczyć na noc w zimnej wodzie. Wodę po takim moczeniu odlewamy i ponownie płuczemy ciecierzycę. Ciecierzycę wkładamy do garnka, zalewamy wodą - trzy razy tyle co samej ciecierzycy i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem około 80 minut, pod sam koniec gotowania solimy.
Ja zawsze gotuje jej większą ilość i chowam w pojemniku do lodówki, jak jest potrzebna to wyciągam i jem. Koniecznie włączcie ją do swojej diety, naprawdę warto.
Miłego dnia i smacznego. 


Składniki:

- 200 g ugotowanej ciecierzycy
- 2 czerwone cebule
- 200 g buraków pieczonych lub gotowanych
- 300 g pieczarek
- 200 g cukinii
- 3 łyżki kukurydzy z puszki
- pomidory w puszce
- 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- sól, pieprz

Cukinię kroimy w kostkę, tak samo cebulę. Pieczarki kroimy w plasterki. Rozgrzewamy patelnię, dodajemy łyżkę oleju i podsmażamy cebulę i cukinię, oraz pieczarki. Dodajemy kukurydzę i pomidory z puszki. Dolewamy szklankę wody i chwilkę dusimy. Wrzucamy ciecierzycę i pokrojone buraki, dodajemy koncentrat pomidorowy, przyprawiamy wszystko do smaku solą i pieprzem, jak danie jest zbyt gęste dodajemy jeszcze wody. 
Danie podajemy z chlebem. 


Domowy paprykarz



Święta, święta i po świętach. Mam nadzieję, że spędziliście je miło, smacznie i rodzinnie. U nas było bardzo gwarno, wesoło i bardzo rodzinnie. Szkoda, że trwały tak krótko, ten czas tak szybko zleciał. A dzisiaj leniuchowanie, mam urlop już do końca roku. A wy kochani w pracy, czy też macie wolne. 
Po świątecznych daniach mam dla was szybki przepis na pyszny domowy paprykarz. Przygotujecie go z każdego rodzaju wędzonej ryby, może być nawet smażona świeża lub pieczona. Zdecydowanie wam polecam na kanapki i życzę wam cudownego dnia. 



Składniki:

- 100 g białego ryżu
- 1 duża makrela wędzona
- koncentrat pomidorowy
- sól, pieprz
- 2 czerwone cebule
- kawałek pora
- łyżka oleju rzepakowego

Ryż gotujemy do miękkości we wrzącej i osolonej wodzie. Przekładamy go do miski.

Makrelę obieramy z ości i dodajemy do ryżu.

Cebulę kroimy w drobną kostkę, tak samo por i podsmażamy na patelni z olejem. Dodajemy koncentrat pomidorowy i szklankę wody, przyprawiamy solą i pieprzem i dusimy chwilkę. Uduszone warzywa dodajemy do ryżu i mieszamy. Próbujemy i w razie potrzeby jeszcze przyprawiamy.
Przechowujemy w lodówce.




Świąteczne życzenia



Kochani moi. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałabym wam już dzisiaj złożyć najserdeczniejsze życzenia. Niech ten czas będzie wypełniony miłością i radością, rodzinną atmosferą i szczęściem. 

Życzę wam pysznych dań na stole, wspaniałych prezentów i samych cudownych chwil i wzruszeń. Święta to taki magiczny czas, czas refleksji ale i radości, rodzinnego ciepła, uśmiechów, wzajemnych rozmów i uniesień. Niech w ten czas nikt nie będzie sam, a smutki gdzieś się schowają. W ten czas nie zapominajmy o uśmiechu, dobrym słowie dla bliskich i dalszych, bądźmy po prostu dla siebie dobrzy i życzliwi. 

Przesyłam wam moc uścisków, uśmiechów i buziaków. Dziękuje za to, że jesteście.

Wesołych Świąt !!!

Makowiec


Makowiec to tradycyjne ciasto, które pojawia się u nas w domu na święta. Ja go uwielbiam i powiem, wam szczerze, że piekę go tylko dwa razy do roku, właśnie na święta. Nie wiem dlaczego nie piekę go częściej, bo go uwielbiamy, ale tak jakoś stał się takim ciastem na którego czekamy przez długi czas. Lubię, gdy makowiec ma dużo dodatków, dużo pysznego maku i pyszne ciasto. I lubię wypróbowywać nowe przepisy. Ten makowiec znalazłam w książce Mateusza Gesslera i postanowiłam go upiec. Powiem wam, że przepis jest super a makowiec wyszedł po prostu obłędny w smaku. Zdecydowanie polecam wam ten przepis do wypróbowania. 
A jak wasze przygotowania do świąt ? ja w zasadzie mam już prawie wszystko dopięte na ostatni guzik. Jeszcze w sobotę ostatnie chwile w kuchni a w niedzielę smażenie ryb i można świętować. Miłego dnia kochani. 


Składniki:

ciasto
- 150 g masła
- 50 g świeżych drożdży
- 2 łyżki śmietany
- łyżeczka cukru z wanilią
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 jajka
- szczypta soli

masa
- 400 g maku
- 150 g masła
- 3 łyżki miodu
- 3 duże jajka lub 4 małe
- 110 g cukru
- bakalie i orzechy, skórka pomarańczowa

- odrobina oleju do posmarowania papieru
- cukier puder do posypania (lukier lub czekolada)


Ciasto - do miski wsypujemy mąkę, dodajemy cukier z wanilią, cukier puder i sól. Drożdże mieszamy ze śmietaną i dodajemy do miski. Na koniec dodajemy jajka i pokrojone masło. Wszystko razem mieszamy ze sobą i przekładamy na stolnicę podsypaną mąką. Jeszcze chwilkę wyrabiamy.

Masa - mak zaparzamy w 500 ml wrzącej wody, odstawiamy do wystudzenia. Następnie mak odcedzamy na gęstym sitku i dwukrotnie mielimy. Masło roztapiamy w misce w tzw. kąpieli wodnej (miskę wstawiamy na garnek z gotującą się wodą). Żółtka ucieramy z cukrem a białka ubijamy na sztywną pianę. 
Do zmielonego maku dodajemy miód, roztopione masło, żółtka z cukrem oraz ubitą pianę. Wszystko razem dokładnie mieszamy i dodajemy bakalie oraz skórkę pomarańczową. 

Ciasto dzielimy na dwie części,  rozwałkowujemy i nakładamy masę makową, na każdym z brzegów należy zostawić pasek o szerokości około 3 cm, zwijamy roladę. Następnie papier do pieczenia smarujemy delikatnie olejem i zawijamy dwukrotnie, pozostawiając około 1 cm luzu pomiędzy papierem a ciastem. 

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 190 stopni, grzanie góra-dół, ciasto pieczemy 35-40 minut. Po upieczeniu makowce wyjąć i rozciąć papier, wystudzić. Makowce można polać lukrem, czekoladą lub posypać cukrem pudrem. 





Paszteciki z mięsem i kapustą


Kolejny świąteczny przepis. W tym roku robiłam trzy rodzaje pasztecików - z mięsem, z kapustą i pieczarkami i z mięsem i kapustą. Takie moje małe wariacje. Paszteciki zamrożone, czekają na swój czas. Barszczyk zrobię już przed samą Wigilią. Jeszcze tylko ryba po grecku no i ciasta. Będzie sernik, makowiec, jabłecznik, 4 bit. Dla każdego coś pysznego. Oczywiście smażony karp i pstrąg, pierogi z kapustą i grzybami i ruskie, sałatka jarzynowa i takie tam różne przekąski. Ale i tak najważniejsza jest rodzina, atmosfera i ten wspólnie spędzony czas. Nic innego się nie liczy, a w święta możemy razem wszyscy się spotkać i nacieszyć się sobą. Kochani życzę wam cudownego dnia i cieszcie się sobą. 



Składniki:


ciasto
- 300 g mąki pszennej
- 20 g świeżych drożdży
- pół szklanki ciepłego mleka
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżeczka cukru

farsz
- 200 g pieczarek
- 300 g mięsa mielonego
- 1/4 małej kapusty
- 1 jajko
- sól, pierz
- ząbek czosnku

- białko do posmarowania pasztecików
- sezam do posypania


Ciasto - do miski wsypujemy mąkę, cukier. W ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże i dodajemy je do mąki, jajko z żółtkiem musimy rozbełtać widelcem i dodajemy do mąki. Wszystko razem zagniatamy, wyrabiamy rękami ciasto. Ciasto przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na dwie godziny.

Farsz - na patelni podsmażamy starte na tarce pieczarki (na dużych oczkach) oraz dodajemy mielone mięso. Dodajemy posiekaną kapustę i wszystko razem dusimy, aby kapusta zmiękła, w razie potrzeby podlewamy wodą. Przyprawiamy solą i pieprzem i dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku. Farsz musi być dobrze odparowany z nadmiaru płynów.
Farsz musimy przestudzić i dodajemy do niego jajko, wszystko razem mieszamy.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na podsypaną mąką stolnicę i dzielimy na dwie części. Każdą z nich rozwałkowujemy na owalny placek. Rozsmarowujemy farsz i zawijamy ciasno jak roladę. Ostrym nożem dzielimy na kawałki, możemy podzielić na małe lub większe paszteciki.
Paszteciki przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, smarujemy pozostałym białkiem i posypujemy sezamem.

Paszteciki pieczemy w nagrzanym piekarniku do 190 stopni, przez 25-30 minut, paszteciki podajemy od razu po upieczeniu, lub układamy do wystudzenia na kratce i chowamy do lodówki lub zamrażamy na potem.
Smacznego.



Świąteczny kompot owocowy


Uwielbiam takie domowe kompoty. Moja mama co roku robi bardzo dużo zapasów na zimę, przygotowuje różne smaki kompotów w słoikach. Ja kompoty także czasami robię, ale również mrożę owoce i potem w każdej chwili sobie gotuje garnek pełen pysznego napoju. Dzisiaj mam dla was przepis na prosty i taki już świąteczny kompot z owoców z dodatkiem cynamonu i anyżu. Jejku jaki on wyszedł pyszny, a jaki zapach unosił się w całym mieszkaniu, tak już się zrobiło świątecznie. 

Składniki:

- 1,5 kg dowolnych owoców (u mnie mrożone wiśnie, truskawki, maliny, świeże gruszki i jabłka)
- 6 gwiazdek anyżu
- laska cynamonu
- 4-5 łyżek cukru trzcinowego

Do garnka wkładamy mrożone owoce, jabłka i gruszki obieramy i kroimy na kawałki, dodajemy do garnka. Zalewamy wodą i dodajemy 4 łyżki cukru, gwiazdki anyżu i cynamon. Gotujemy kompot na małym ogniu pod przykryciem około 30 minut. 



Kruche ciasteczka


Przepis na te ciasteczka dostałam od mojej koleżanki z pracy Beaty. Używa go ona do zrobienia ciasteczek z takiej maszynki wyciskającej. A że ja jej nie mam to postanowiłam zrobić je inaczej, po prostu rozwałkowałam ciasto i wykroiłam za pomocą foremek kształty. Wyszły pyszne w smaku i fajnie kruche. Takie ciasteczka możecie zrobić w większej ilości i zapakować na prezent, zrobić dziurkę rurką przed pieczeniem i po upieczeniu powiesić na choince, możecie dodać do nich cynamonu lub przyprawy piernikowej. Możecie je polukrować i ozdobić. 
Życzę wam miłego dnia i smacznego. 


Składniki:

- 350 g mąki tortowej
- 120 g miękkiego masła
- 140 g cukru pudru
- 1 żółtko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki gęstej śmietany


Do miski wkładamy miękkie masło i miksujemy je razem z cukrem pudrem mikserem, na puszystą masę. Następnie dodajemy żółtko, śmietanę i dalej miksujemy. Na koniec wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia i mieszamy wszystko już łyżką.

Ciasto wkładamy do lodówki na 1 godzinę.

Gotowe ciasto przekładamy na blat lub stolnicę, rozwałkowujemy i wykrawamy foremkami ciasteczka. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy przez 10-15 minut. Obserwujemy ciasteczka, aby się za bardzo nie przyrumieniły bo każdy piekarnik piecze po swojemu. Wyciągamy i układamy je na kratce, aby wystygły.
Ciasteczka możemy polać lukrem i je ozdobić.
Smacznego.


"Nowoczesna Kuchnia Polska" recenzja książki


Każdy z nas ma swoje ukochane potrawy z lat dzieciństwa, takie które wywołują w nas wspomnienia. Ja mam takich wiele, gdyż jako mała dziewczynka bardzo często pomagałam babci i mamcie w przygotowywaniu różnych dań. I bardzo lubię wracać do starych, sprawdzonych przepisów, chociaż teraz przygotowuje je w nieco inny sposób. Czy zastanawialiście się kiedyś jak zmieniła się nasza kuchnia polska. Czy nadal gotujemy tak samo ???

Książka, która ostatnio wpadła w moje ręce bardzo mnie zaciekawiła. "Nowoczesna kuchnia polska" Darii Ładochy to jej kolejna świetna propozycja. Daria w swojej książce zaprasza nas do swojego świata dzieciństwa, do potraw, które kiedyś gotowała razem z babcią, ale w nowej, współczesnej odsłonie. Są to dania lżejsze, mniej kaloryczne i mniej ciężkie. Myślę, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, jest to kuchnia staropolska w dalszym ciągu, ale po prostu odmieniona. I powiem wam, że to się Darii udało w pełni. Przepisy są naprawdę fajne. 





Przeglądając książkę poczułam się jakbym się znalazła w babcinej kuchni i razem z nią lepiła tonę pierogów. W książce znajdziecie przepisy między innymi na kalafiorową z jabłkami, chłodnik z botwinki z jogurtem i wiśniami, barszcz z pomidorami i białą fasolą, krem z pomidorów z miodem i prażonymi migdałami, sałatkę z pieczonymi ziemniakami, wędzoną makrelą i oliwkami, miodową pastę z koziego sera, tuńczyka grillowanego w marynacie z dzikiej róży, bitki wołowe w sosie mango, naleśniki z mąki ryżowej z jabłkami i mango, mielone z ciecierzycy, kurczaka faszerowanego batatami, placki ziemniaczane z burakiem i sosem z koziego sera, faszerowane pieczarki na zielono, młodą kapustę z marchewką i suszonymi pomidorami, limonkowe risotto z krewetkami, ryż na słodko z owocami, kukurydziane ciasto z białą czekoladą i pistacjami i wiele innych przepisów. 







Kuchnia staropolska była kuchnią przemyślaną a jej dania nie należały do przypadkowych. Warto odtwarzać stare receptury, przypominać stare składniki tak, aby nasza kulinarna historia nie zaginęła. Książka jest wspaniałym źródłem inspiracji a przepisy nie są skomplikowane, każdy sobie z nimi poradzi bez problemu. To taki poradnik kuchni staropolskiej  a "odchudzone" przepisy są naprawdę świetnym pomysłem i myślę, że wiele osób z chęcią po nie sięgnie, coraz bardziej ważne staje się to jak się odżywiamy, co jemy i jak to wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie.
Ja zdecydowanie wam polecam tą książkę. 








Tytuł - "Nowoczesna kuchnia polska"
Autor - Daria Ładocha
Wydawnictwo Pascal
Oprawa twarda, stron 288
Cena 49,90 zł

Gulasz z warzywami i soczewicą w towarzystwie ryżu i kaszy



Dzisiaj prawie cały dzień spędziłam w kuchni. Od samego rana lepiłam tonę pierogów, robiłam paszteciki, ciasteczka, upiekłam zapas buraków no i zrobiłam szybki obiad. Dosłownie pomiędzy farszem a wałkowaniem ciasta powstało pyszne danie. Teraz przed świętami mamy dużo pracy i czasami nawet już nie mamy siły na gotowanie obiadu. A zdrowy i pyszny obiad powinno się zjeść codziennie bez względu na wszystko. 
No a teraz kończę pisać dla was przepis i planuje odrobinę poleniuchować. Resztę prac przekładam już na jutro. Jeszcze planuje małe zakupy i ostatnie prezenty dla rodzinki. A jak u was przygotowania świąteczne, macie już wszystkie prezenty, szykujecie już wcześniej dania ?
Miłego wieczorku kochani.



Składniki:

- 500 g filetu z kurczaka
- 300 g upieczonego buraka
- 3 marchewki
- 300 g pieczarek
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 300 g cukinii
- puszka soczewicy gotowanej na parze
- sól, pieprz
- 1 pszenna bułka
- zioła - oregano, bazylia, pietruszka
- 2 łyżki oleju
- 200 g multigrano Risana

Mięso kroimy w kostkę i przyprawiamy solą i pieprzem oraz suszonymi ziołami. Rozgrzewamy patelnię i wlewamy łyżkę oleju, przekładamy mięso i go podsmażamy. Następnie mięso przekładamy do garnka.

Na tej samej patelni wlewamy ponownie łyżkę oleju i podsmażamy posiekaną cebulę, pokrojoną w kostkę marchewkę i pieczarki. Na sam koniec dodajemy plasterki czosnku. Przekładamy warzywa do mięsa i wlewamy 2 szklanki wody. Wkruszamy bułkę i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem. 

Bakłażana i cukinię kroimy w kostkę i przesmażamy na tej samej patelni i pod koniec gotowania dodajemy do sosu. Buraki kroimy w kostkę, soczewicę odsączamy i przepłukujemy wodą i na sam koniec dodajemy do sosu. Mieszamy i przyprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz ziołami. Ja użyłam suszonych, ale mogą być także świeże. 
Mieszankę kaszy owsianej, kaszy mazurskiej, ryżu paraboloid oraz ryżu czerwonego czyli multigrano gotujemy według instrukcji na opakowaniu. 
Na talerz wykładamy mieszankę kaszy i ryżu, dodajemy gulasz i posypujemy świeżą bazylią.
Smacznego. 




Domowy karmel


Jak zrobić domowy karmel ? bardzo prosto. Wystarczą trzy składniki, no powiedzmy cztery w zależności od smaku jaki chcemy uzyskać. Patelnia, najlepiej jasna, abyśmy dobrze widziały co się dzieje z cukrem, który się gotuje z wodą. No i śmietana dodana na koniec plus opcjonalnie sól. Wystarczy kilka minut i już mamy gotowy karmel, który przechowujemy w lodówce. 
Ja taki karmel używam do polania gofrów, naleśników, placków czy do ciasta. Można go dodać do kawki czy lodów, budyniu czy kaszy manny. Możliwości mamy sporo, można oczywiście tak po prostu wyjadać go ze słoiczka czy posmarować chlebuś czy bułki na śniadanie. Smakuje wspaniale i moja rodzinka bardzo go lubi. A wy ???


Składniki:

- szklanka wody
- szklanka cukru
- szklanka śmietany 36%
- opcjonalnie szczypta soli

Na patelnię (najlepiej jasną) wlewamy wodę i wsypujemy cukier. Zagotowujemy i mieszamy, aby cukier się rozpuścił. Następnie ustawiamy średni gaz i gotujemy tak długo, aż masa zgęstnieje i zbrązowieje. Nie mieszamy już łyżką tylko poruszamy delikatnie patelnią, aby masa równo się rumieniła. Na sam koniec wlewamy ciepłą śmietanę i chwilkę jeszcze gotujemy mieszając drewnianą łyżką masę. Możemy dodać szczyptę lub dwie soli. Gotowy karmel przelewamy do słoiczka, studzimy i przechowujemy w lodówce.