Fit pizzerinki z warzywami
Kochani zaczynamy długi majowy weekend. My czyli cała nasza rodzinka ma wolne. Planujemy ten czas spędzić bardzo rodzinnie, aktywnie, po prostu ze sobą, planujemy odpocząć, leniuchować i po prostu cieszyć się życiem. Mam tylko nadzieję, że pogoda dopisze i będzie słoneczko. Jutro planujemy rozpocząć sezon grillowy. Będą kiełbaski, dużo warzyw, sałatek i innych pyszności. Zrobiłam także takie pizzerinki z warzywami w wersji bardziej fit bo bez sera, wystarczy je tylko chwilkę podgrzać na grillu i jeść. Można je zabrać ze sobą na wycieczkę rowerową czy spacer lub na piknik. Są po prostu pyszne. Życzę wam kochani cudownego weekendu, relaksujcie się, cieszcie się wolnymi dniami, uśmiechajcie się szeroko do życia. I koniecznie zróbcie takie pizzerinki.
Składniki:
- 350 g mąki pszennej lub orkiszowej jasnej
- 17 g świeżych drożdży
- 200 ml ciepłej wody
- pół łyżeczki soli
- pół łyżeczki cukru
- 1,5 łyżki oliwy
- mała cukinia
- 3 pomidory
- sos pomidorowy lub ketchup
- 2 łyżki suszonych ziół - bazylia, oregano
Do miski wsypujemy mąkę i sól oraz wlewamy oliwę. Drożdże rozcieramy z cukrem i dodajemy do ciepłej wody, mieszamy i odstawiamy na 10 minut. Rozczyn dolewamy do mąki. Wyrabiamy ciasto i odstawiamy je do wyrośnięcia na 2 godziny, przykrywamy ściereczką.
Cukinię kroimy na kawałki i chwilkę podsmażamy na suchej, rozgrzanej patelni. Pomidory kroimy w plastry.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na małe kulki. Każdą z nich rozwałkowujemy i układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia. Pizzerinki smarujemy sosem pomidorowym lub ketchupem, układamy cukinię i pomidory i posypujemy ziołami.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy 20-25 minut, aż się ładnie zarumienią.
Fit, czy nie fit wyglądają przepysznie :) Podziel się :D
OdpowiedzUsuńPS Ile wyszło Ci sztuk? I piekarnik zaczęłaś rozgrzewać po uformowaniu pizzerniek? Pizzerinki wyrastały a piekarnik się rozgrzewał? ;)
Kochana piekarnik włączyłam jak zaczęłam smarować pizzerinki sosem pomidorowym. A ile sztuk. Hmmm wiesz co nie wiem. Ale to zależy od tego jakie duże je zrobisz. Na 4 osoby będzie full wypas. No i częsty się kochana 😍
UsuńDziękuję:)
UsuńA z chęcią się poczęstuje xD
Spokojnego i cudownego weekendu ♥
To coś idealnego dla mnie! :) Oj schrupałabym :)
OdpowiedzUsuńTakie małe pizzerinki uwielbiam! Poza tym można zrobić każdą z innym nadzieniem.
OdpowiedzUsuńNa pewno były pyszne :-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł - zdrowa pizza dla każdego :) Jeśli jeszcze tylko znajdę żółty ser fit... ;-))
OdpowiedzUsuńMarzenka podkradam jedną albo dwie sztuki, bo ja całą majówkę pracuje, tzn te dni które nie są ustawowo wolne od pracy . A takie wspaniałe pizzerki będą w sam raz :), pyszne i niezbyt ciężkie.
OdpowiedzUsuńser w normalnej ilości jest bardzo dobry - najlepsze źródło łatwoprzyswajalnego wapnia :) ale fajnie zapowiadają się takie "odchudzone" :)
OdpowiedzUsuńCzęstuję się!
OdpowiedzUsuńSmakowite i kolorowe.
Życzymy spokojnej i rodzinnej majówki :*
OdpowiedzUsuńsuper pizzerinki :) w sam raz do zabrania na wynos :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności. Najlepiej zrobić nawet dzień wcześniej a potem tylko lekko podgrzać. Świetny pomysł na smaczne jedzenie na" majówkę"
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Marzenko i ładnej pogody :)
Ale pyszności :D Takie fit pizzerinki to zdecydowanie moje smaki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanej majówki! :)
Niesamowite ! Zawsze chciałam zrobić takie mini-pizze. Dzieciaki są zachwycone, a to bardzo cieszy ponieważ trudno trafić w ich gusta.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuje. Pozdrawiam serdecznie 😘
Usuńuwielbiam takie przekąski
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu również robię takie pizzerinki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Najwazniejsze to to, że zdrowo i smacznie *.*
OdpowiedzUsuńale fajna propozycja
OdpowiedzUsuń