Drożdżowe bułki odrywane z marmoladą i kruszonką
Macie ochotę na pyszne bułeczki drożdżowe z marmoladą i kruszonką ? zapraszam was serdecznie. Ja takie buły upiekłam wczoraj bo dzisiaj spodziewam się gości a oni uwielbiają wypieki drożdżowe. Do tego pyszna kawka i już dzień jest cudowny. Takie bułeczki możecie podać na śniadanko z kubkiem mleka lub kakao, lub zabrać ze sobą do pracy lub do szkoły. To takie małe, odrywane przyjemności. A że dzisiaj piątek to do kawki takie buły będą idealne. Smacznego i miłego dnia kochani.
Składniki:
- 450 g mąki pszennej
- 180 ml ciepłego mleka
- 35 g świeżych drożdży
- 3 żółtka
- 40 g cukru
- 75 g roztopionego masła
- konfitura
kruszonka
- 20 g masła
- 20 g cukru
- 40 g mąki pszennej
- 1 rozbełtane jajko do posmarowania
Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru i rozpuścić w ciepłym mleku, odstawić do wyrośnięcia. Do miski wsypać mąkę i wlać rozczyn drożdżowy, wymieszać.
Żółtka ubić na parze wodnej (miskę stawiamy na garnku z gotującą się wodą) z cukrem, przestudzić.
Do mąki wlać przestudzone żółtka oraz rozpuszczone, przestudzone masło. Ciasto wyrobić przez kilka minut. Przykryć je ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.
Formujemy kulki z ciasta, lekko je spłaszczamy, nadziewamy konfiturą i zamykamy formując kulki. Układamy je w foremce i zostawiamy jeszcze na 30 minut, aby podrosły. Smarujemy rozbełtanym jajkiem i posypujemy kruszonką.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy 30-35 minut.
Marzenko na drożdżowe ciasto zawsze mam ochotę. Wprost uwielbiam, więc łapie jedna i lecę robić torty na niedzielę ;)
OdpowiedzUsuńSmacznego kochana :-)
UsuńTakie bułeczki mogłabym jeść bez końca, pycha!!!
OdpowiedzUsuńidealne na piknik!
OdpowiedzUsuńIdealne na każdą sytuację :-)
Usuńsuper wpis! Uwielbiam tutaj wracać, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :-) pozdrawiam :-)
UsuńDawno nie widziałam tak pięknych bułeczek. Marzenko one są idealne.. na wystawę ♥
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-)
UsuńPychotki, drożdżowe bułeczki szczególnie na słodko mogła bym jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne :) Uwielbiam takie bułeczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-)
UsuńMuszę takie bułeczki zrobić i ciągle coś... Teraz mnie zachęciłaś bardzo, bardzo :)
OdpowiedzUsuńKrysiu zrób koniecznie, naprawdę warto :-)
UsuńPysznie wyglądają :) Szkoda że nie mogę zjeść.
OdpowiedzUsuńNa takie bułeczki to jest zawsze ochota :-)
OdpowiedzUsuńOj tak kochana :-)
UsuńŚlinka cieknie na sam widok
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :-)
UsuńJa mam ochotę. Podaję adres...:) Uwielbiam drożdżówki, do tego kawa lub mleko i człowiek wie, że żyje :)
OdpowiedzUsuńWysyłam :-)
UsuńCHhętnie bym się skusiła na takie pyszność :D
OdpowiedzUsuńpysznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńUwielbiam takie bułeczki. W Twoim wykonaniu prezentują się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńmmm pycha - domowa drożdżóweczka :)
OdpowiedzUsuńkubek zimnego mleka do tego i nic więcej nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńMniam, najlepsze☺
OdpowiedzUsuńO tak takie ciacho miałoby wielu chętnych...
OdpowiedzUsuń