Muffinki z truskawkami
Uwielbiam robić muffinki. Są deserem bardzo łatwym i szybkim i można dodać w zasadzie do nich wszystko. Możemy je zrobić w wersji wytrawnej lub słodkiej, zabrać ze sobą na wycieczkę, do pracy czy do szkoły. Ja wczoraj zrobiłam muffinki z truskawkami a w zasadzie z truskawką, bo w każdej muffince wylądowała jedna duża truskawka. Powiem wam, że wyszły po prostu pyszne w smaku. I z pewnością je jeszcze zrobię w sezonie truskawkowym. To ja zostawiam wam przepis a sama lecę w świat, mam dzisiaj kilka spraw do załatwienia, czeka mnie dużo chodzenia-latania więc ruszam, a wam życzę cudownego dnia.
Składniki:
- 2 jajka
- 250 ml jogurtu naturalnego
- 100 g oleju słonecznikowego (Woj-Len)
- 500 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200 g cukru
- truskawki
Do misy miksera wbijamy jajka, dodajemy jogurt i olej. Wszystko razem miksujemy. Następnie wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i cukier. Ponownie miksujemy.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, grzanie góra-dół. Foremki do muffinek napełniamy do 3/4 wysokości. W środek każdej muffinki wkładamy truskawkę, wybierzcie takie ładne, duże truskawki. Pieczemy 30 minut, grzanie góra-dół. Ja miałam foremki silikonowe, z podanych składników wyszło 20 muffinek. Po upieczeniu muffinki wyciągamy, zostawiamy je na 10 minut i wyjmujemy z foremek. Studzimy na kratce. Przechowujemy w zamkniętym pojemniku.
Fajnie wyglądają. Są takie puszyste, a truskawki zatopione w nich wyglądają jak mini gejzerki, albo ciastko z dziurką. Tylko się zajadać :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością przepyszne.... czekam na truskawki :)
OdpowiedzUsuńprzeurocze :)
OdpowiedzUsuńPyszne muffinki, truskawki dodają smaku i fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają i jestem pewna, że i tak smakują!
OdpowiedzUsuńU mnie podobne smakołyki, tylko w wersji maxi :)
OdpowiedzUsuńFajne z tymi dziurkami wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMarzenko nie wątpię, że muffinki są pyszne. Na takie też wyglądają -:)
OdpowiedzUsuńNa takie muffinki to ja się zawsze skuszę :)
OdpowiedzUsuńUpiekłam dzisiaj biszkopt z truskawkami, ale te muffinki wyglądają świetnie :) Ja o dziurkach nie będę pisać... ;P
OdpowiedzUsuńWspaniałe muffinki <3
OdpowiedzUsuńJa ostatnio często robię wytrawne muffinki, bo idealnie sprawdzają się jako drugie śniadanie do pracy. Ale takie z truskawkami też kuszą.
OdpowiedzUsuńpyszne; ja też dziś robiłam
OdpowiedzUsuńWyglądają na super delikatne :) Zjadłabym takie z wielką ochotą ❤️
OdpowiedzUsuńAle super muffinki. Ja póki co w tym sezonie robiłam z rabarbarem,ale z truskawkami jeszcze nie. Pora nadrobić :), tym bardziej że uwielbiam muffinki i często sobie je robię pakuje do pracy i jak chodzę z listami to się delektuje;)
OdpowiedzUsuńCudowne muffinki <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam truskawki! Teraz kiedy sezon się zaczyna mógłbym jeść je non stop i pod każdą postacią :)
OdpowiedzUsuńTaką babeczką to byśmy nie pogardziły :)
OdpowiedzUsuńWyjeżdżamy teraz nad jezioro na długi weekend i chętnie upiekę takie cudeńka:-)
OdpowiedzUsuńbabeczki nigdy nie odmówię:)
OdpowiedzUsuńMuszę być przepyszne :D
OdpowiedzUsuń