Omlet z mąki jaglanej
Dzień dobry poniedziałku, dzień dobry kochani. Oj jak mi się dzisiaj ciężko wstawało, weekend zleciał tak szybko. Co prawda odpoczęłam, wyspałam się, poleniuchowałam, więc pewnie dlatego jestem taka śpiąca, za dużo relaksu. Nie ma co marudzić tylko wstawać. Ogólnie czuję się naprawdę lepiej, jednak to prawda, że jak człowiek jest chory to musi tą chorobę wyleżeć. Kaszel i katar zelżał, ból głowy całkowicie odpuścił. Ale dalej się wzmacniam i miód, cytryna i imbir to moi przyjaciele. Pogoda bywa zdradliwa, więc nie ma co szaleć, tym bardziej, że w tym tygodniu zapowiadają ciepło i słoneczko. A co na śniadanko dzisiaj - ja serwuje omlet z mąki jaglanej, pyszny i puchaty. Idealny dla osób będących na diecie bezglutenowej. Idealny dla każdego bo możecie dać mąkę jaką lubicie. Udekorujcie go owocami i polejcie melasą czy miodem. Pyyyyycha i już.
Życzę wam cudownego dnia i życzę smacznego. A co u was dobrego na śniadanko ?
Składniki:
- 3 jajka
- 50 g mąki jaglanej
- 1 łyżka melasy winogronowej
- szczypta soli
Do miski wbijamy białka i miksujemy je na puch ze szczyptą soli. Następnie dodajemy żółtka i ponownie miksujemy, ale już na mniejszych obrotach, wsypujemy mąkę i wlewamy melasę (zamiast melasy możecie dać miód, syrop z agawy lub cukier). Miksujemy, aż składniki się dobrze połączą.
Rozgrzewamy patelnię, smarujemy ją odrobiną oleju. Wylewamy masę i przykrywamy pokrywką, smażymy omlet na małym ogniu, aż się zetnie z jednej strony i przewracamy go na drugą, aż się ładnie zarumieni. Dajmy mu czas, nie róbcie za dużego ognia bo się za szybko przyrumieni i będziecie mieć problem z odwróceniem go na drugą stronę. Ja smażyłam na patelni o średnicy 24 cm. Omlet wyszedł bardzo puszysty, pyszny.
Omlet podajemy z owocami, polewamy melasą, miodem, syropem z agawy.
Dano nie jadłam omletu a ten Twój wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńOstatnio polubiłam omlety :) Musze takiego zrobić.
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Jest pyszny :-)
UsuńJa na śniadanie jadłam smoothiebowl ale omlecik będzie jutro :D
OdpowiedzUsuńMoje smaki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :-)
UsuńPyszny omlecik :) Taki bardzo chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńpalce lizać :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńTo coś dla mnie :)Pycha.
OdpowiedzUsuńJakie pyszniutkie śniadanko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-)
UsuńŚwietny pomysł!:-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego bloga! :-)
Pycha☺
OdpowiedzUsuńWspaniałe śniadanko :) Na omleta nigdy nie trzeba mnie dwa razy namawiać :D
OdpowiedzUsuńCieszę się kochana. Pozdrawiam :-)
UsuńKurde ja już zapomniałam o czymś takim jak omlet! Dzięki za przypomnienie Marzenko :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo kochana :-)
Usuńjak pięknie,kolorowo <3 i moje kochane figi
OdpowiedzUsuńWspaniały omlet Marzenko :D
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo. Buziaczki :-)
UsuńOj zjadła bym taki omlecik :D
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł na omlet
OdpowiedzUsuń