Zupa krem z warzyw z klopsami i ziemniakami
Uwielbiam zupy i robię je naprawdę dość często. Są świetnym pomysłem na obiad, przychodzę z pracy i odgrzewam zupę i już. Nie muszę stać w kuchni i czegoś na szybko gotować. A zwłaszcza jesienią mój organizm się ich domaga. Tak więc dzisiaj mam dla was propozycję na pyszną, aromatyczną, gęstą i pełną witamin i smaku zupę krem z warzyw. Dodałam do garnka wszystko co miałam pod ręką, taki misz-masz. Ale zupa wyszła po prostu genialna. Do tego ziemniaki i małe klopsy. A pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu nie lubiłam zup w postaci kremu a teraz je bardzo lubię. No cóż smaki zmieniają się z wiekiem.
Życzę wam cudownego dnia i smacznego.
Składniki:
- 6 papryk
- 2 słodkie ziemniaki bataty
- 3 ząbki czosnku
- 6 pomidorów
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- pół selera
- 2 łyżki posiekanej pietruszki
- 2 łyżki posiekanego koperku
- olej rzepakowy
- sól, pieprz
- śmietana do zupy lub mleko
- 5 ziemniaków
- małe kotlety mielone (przepis znajdziecie tutaj)
Papryki myjemy i wydrążamy z nich środek. Kroimy je na ćwiartki i wkładamy do miski. Wlewamy 2 łyżki oleju i porządnie smarujemy nim każdy kawałek papryki. Następnie przekładamy je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, grzanie góra-dół, pieczemy 30 minut. Upieczoną paprykę przekładamy do woreczka i go zamykamy (ja używam woreczka strunowego) i zostawiamy je na 20 minut. Następnie ściągamy z papryk skórkę i przekładamy je do garnka.
Do papryk dodajemy pokrojone pomidory, obrane i pokrojone bataty, marchewki, pietruszkę i seler oraz pokrojony czosnek. Dodajemy szklankę wody i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem. Pod koniec gotowania dodajemy pietruszkę i koperek. Jak warzywa zmiękną to wówczas miksujemy je blenderem. Do zupy dodajemy mleko lub śmietanę (dodajcie co lubicie), przyprawiamy solą i pieprzem.
Podczas, gdy zupa się gotuje na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy pokrojone w kostkę ziemniaki. Przyprawiamy je solą, pieprzem i suszonymi ziemniakami. Możecie dodać do nich odrobinę wody, aby zmiękły a nie zarumieniły się zbyt mocno. Możecie także ziemniaki upiec w piekarniku. Klopsiki miałam zrobione już wcześniej i część z nich zamroziłam, tak więc teraz idealnie się przydały.
Zupę przelewamy na talerze i podajemy z podsmażonymi ziemniakami i klopsikami.
Smacznego.
Śliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńsycąca, starczy za cały obiad:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować, bo uwielbiam takie zupy!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa zupka,aż się głodna zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńPiękny ma kolor :) Ostatnio pokochałam zupy krem :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda, no i taka sycąca się wydaje :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe pożywne danie Marzenko. I ten piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńZ papryki i pomidorów, wychodzą najlepsze zupy :)
OdpowiedzUsuńzupy lubię od zawsze, choć nie tak gęste jak Twoja;)
OdpowiedzUsuńmnie się pomysł bardzo podoba :)
smakowita ta zupa, mam nadzieję, że mojemu mężowi też zmienią się smaki w końcu i przekona się do kremowych zup :)
OdpowiedzUsuńZupa z klopsikami zawsze świetnie smakuje, u mnie zawsze się sprawdza takie zestawienie :)
OdpowiedzUsuńWidziałyśmy na Insta i aż ślinka nam poleciała :D
OdpowiedzUsuńBardzo pożywna i o pięknym kolorze!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! ;-)
Za zupami krem nie przepadam, co nie znaczy że bym jej nie zjadła, bo smacznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńPyszny przepis :)
OdpowiedzUsuń