Naleśniki z mąki orkiszowej razowej - dieta PCOS
Naleśniki to mój nałóg, nie ma tygodnia, abym ich nie smażyła w ilości hurtowej i jadła o rożnych porach dnia. Ze względów zdrowotnych staram się zastępować mąkę pszenną mąką orkiszową, razową lub pełnoziarnistą. Tego wymaga ode mnie mój PCOS. I te naleśniki wam polecam, są naprawdę pyszne. Uczę się jak mam jeść, co mogę jeść, co mi służy a czego powinnam unikać. Słucham swojego organizmu, on sam mi podpowiada po czym czuję się najlepiej. I to jest dobry kierunek i będę się go trzymać, jasne, że czasami zaszaleje i pozwolę sobie na coś czego jeść nie powinnam, ale nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Tak więc smażę sobie moje ukochane naleśniki, używam tylko innej mąki i jest super.
A może wy macie ochotę na naleśnika, zapraszam, nasmażyłam ich naprawdę sporo.
Składniki:
- 2 jajka
- 200 ml wody
- 200 ml mleka lub napoju owsianego
- szczypta soli
- 1 łyżka erytrytolu
- 200 g mąki orkiszowej typ 1850
- szczypta proszku do pieczenia
- olej do smażenia
Do miski wbijamy jajka, dodajemy szczyptę soli i erytrytol. Miksujemy wszystko mikserem na puch. Następnie wlewamy wodę i napój owsiany, ponownie miksujemy.
Wsypujemy mąkę i proszek i miksujemy, aż składniki się dobrze połączą.
Rozgrzewamy patelnię, dodajemy odrobinę oleju, wlewamy porcję ciasta i smażymy naleśniki na rumiano z dwóch stron.
Podajemy z dżemem, twarożkiem, owocami.
CUDOOOOOOOWNE!
OdpowiedzUsuńja też lubię naleśniki, ale aż tak często u nas nie goszczą :)
OdpowiedzUsuńPięknie przypieczone ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, ja ostatnio ograniczam mąkę pszenną na rzecz mąki orkiszowej :)
OdpowiedzUsuńPyszności. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! :)
z miesiąc naleśników nie jadłam, pycha :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki pod każdą postacią i bardzo chętnie wprosiłabym się na porcyjkę Twoich :)
OdpowiedzUsuńMają niesamowity kolor, pychota 💛💛💛
OdpowiedzUsuńWygladają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńPyszności, kiedyś nie lubiłam naleśników bo za ciężkie były dla mojego brzucha ale teraz nauczyłam się je przygotowywać i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńMuszę chyba pogrzebać na sklepowych półkach, bo nie znam niektórych produktów,tak jak na przykład erytrytolu!
OdpowiedzUsuńWspaniałe naleśniki Marzenko
OdpowiedzUsuńNie robiłam takich naleśników. Muszę spróbować, bo pieczywo z mąki orkiszowej bardzo mi smakuje. Dlatego myślę, że te naleśniki również przypadłyby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńProdukty orkiszowe są nie tylko pyszne, ale przede wszystkim zdrowe. Na długo zapewniają uczucie sytości, a jednocześnie wspomagają przemianę materii i regularne wypróżnianie. Stąd też mąkę orkiszową można z powodzeniem stosować do różnych wypieków i potraw zamiast zwykłej tortowej.
Usuń