Kotlety z buraka i fasoli
Jejku jak ten weekend szybko zleciał, mamy znowu poniedziałek. Najgorsze jest to poranne wstawanie, ja się chyba nigdy do tego nie przyzwyczaję i nigdy się nie wyśpię. No może na emeryturze. No to co, ruszamy z tym poniedziałkiem i niech tyko nam szybko zleci.
Ostatnio razem z mężem oglądaliśmy filmiki z miłośnikami jazdy na rowerze, chyba tęsknimy za wiosną i już nie możemy się doczekać, aż zaczniemy ponownie jeździć. Jak na razie radzimy sobie inaczej i jeździmy sobie w domu na rowerze stacjonarnym, ale to nie to samo co na powietrzu, ten pęd, ten wiatr we włosach. I właśnie na jednym z takich filmów człowiek szpinak robił kotleciki z buraka i fasoli. No i mój mąż własnoręcznie takie kotleciki zrobił. Od samego początku do końca. I powiem wam, że są one pyszne, naprawdę warto je zrobić. Super smakują na obiad z bułką i warzywami jako burger, do obiadu z surówkami i jako dodatek na kanapki. Takie kotleciki są też zdrowe i bardzo syte. A jak przyjemnie je się obiadek, który ktoś zrobił i jeszcze podał. No to życzę wam miłego dnia i smacznego.
Składniki:
- puszka fasoli czerwonej
- 1 duży surowy burak
- 1 czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- curry, kurkuma, papryka słodka, papryka ostra, sól, pieprz
- 50 g płatków owsianych
- 40 g mąki kukurydzianej
- olej
Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oleju. Czosnek drobno siekamy i dodajemy do cebuli. Buraka obieramy i ścieramy na tarce na dużych oczkach, dodajemy na patelnię. Dodajemy przyprawy - curry, kurkumę, paprykę słodką i ostrą, sól, pieprz, próbujemy. Przypraw dodajemy na początku mniej, potem ewentualnie dodajemy. Ja lubię konkretne smaki i ostrzejsze potrawy, i tu każdy dopasowuje ilość do siebie i swoich smaków. Dusimy wszystko razem około 5 minut.
Fasolę przepłukujemy na sitku pod bieżącą wodą, tłuczemy ją tłuczkiem lub rozdrabniamy widelcem. Dodajemy warzywa z patelni, płatki owsiane i mąkę kukurydzianą. Możecie także dać inną mąkę, jaką akurat macie pod ręką.
Z masy formujemy kotleciki i smażymy je na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju na rumiano z dwóch stron. Takie kotleciki podajemy z surówkami, możemy podać z bułką jako burger - dodać sałatę, pomidora, kiełki, kiszoną kapustę, ketchup, możemy dodać na kanapki. Kotleciki są naprawdę pyszne.
bardzo fajne kotleciki dla fanów buraczków:)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-)
UsuńWarto spróbować :)
OdpowiedzUsuńRuszamy, ruszamy ja też mam problem ze wstaniem zwłaszcza jak jest tak szaro i ciemno za oknem. A kotlety pysznie wyglądają
OdpowiedzUsuńTo poranne wstawanie mnie wykończy !!!
UsuńAle mają piękny kolorek :) Do zrobienia!
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Aguś bo są pyszne :-)
UsuńBardzo ciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńJa na rowerze śmigam cały,deszcz, śnieg, mróz się jedzie ;)
Ciekawa jestem ich smaku:-)
OdpowiedzUsuńSpróbuj Marzenko, warto je zrobić :-)
Usuńproszę przekazać mężowi, że kotleciki bardzo dobre! :)
OdpowiedzUsuń