Placki ziemniaczane z warzywami pieczone w piekarniku
Nie wiedziałam co zrobić wczoraj na obiad. Przeglądałam szafki i lodówkę i wybór padł na placki. Są ziemniaki, są warzywa, więc zabrałam się do pracy. W kilka minut starłam warzywa na tarce, wymieszałam, dodałam co trzeba i upiekłam je w piekarniku. Powiem wam szczerze, że nie chciało mi się stać przy patelni i je smażyć, wybrałam szybszą i zdrowszą wersję. Ale wiecie co, takie placki z piekarnika są pyszne, chrupiące no i nie zawierają w sobie tyle tłuszczu co smażone. Tak więc jest to wersja fit placków ziemniaczanych. To co robicie takie same na obiad, ja je wam polecam.
Składniki:
- 800 g startych ziemniaków
- 200 g pieczarek
- 1 duża marchewka
- 1 duża pietruszka
- pęczek natki pietruszki
- 2 jajka
- 4 łyżki mąki
- sól, pieprz
- łyżeczka mieszanki ziół (bazylia, oregano, majeranek)
- łyżka oleju rzepakowego (Woj-Len)
Ziemniaki ścieramy na tarce na dużych oczkach, dodajemy odrobinę soli i zostawiamy, aby puściły sok. Po 10-15 minutach sok z ziemniaków odciskamy. Pieczarki ścieramy na tarce na dużych oczkach i przesmażamy je na patelni. Do odciśniętych ziemniaków dodajemy startą na tarce na dużych oczkach marchewkę i pietruszkę, pieczarki, posiekaną natkę pietruszki. Wbijamy jajka, dodajemy mąkę i przyprawy. Wszystko razem mieszamy.
Blaszkę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia i smarujemy olejem. Łyżką nakładamy porcję ciasta, lekko spłaszczamy i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni na 30 minut.
Podajemy z jogurtem naturalnym, sałatą, kiełkami i pomidorem.
Smacznego.
Uwielbiam takie placuszki :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne :-)
UsuńWygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! :-)
Świetna wersja placków:-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Marzenko :-)
Usuńspróbuję:)
OdpowiedzUsuńKiedyś dla rodzinki zrobię takie pieczone ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie kochana :-)
UsuńŚwietny pomysł na placki 💛💛💛
OdpowiedzUsuńOd samego czytania przepisu ślinka cieknie. A tu jeszcze w brzuszku burczy.
OdpowiedzUsuńMaruda
To trzeba takie placuchy zrobić :-)
UsuńPyszne placuszki Marzenko :) To zdecydowanie coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie pomysł dla mnie ! Pyszności :)
OdpowiedzUsuńCieszę się kochana :-)
UsuńRobiłam kiedyś w piekarniku ale nie specjalnie nam smakowały i mąż powiedział takim plackom kategoryczne "no" :D Co nie oznacza że sobie może kiedyś jeszcze takie upiekę ;)
OdpowiedzUsuńciekawe aczkolwiek mi najbardziej smakuje tradycyjna wersja z patelni :)
OdpowiedzUsuńWersja z patelni jest najlepsza :-) ale raz na jakiś czas taka odmiana smakuje rewelacyjnie :-)
UsuńIdealny obiad czy kolacja :D
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń