Biała kiełbasa pieczona w piwie
Dzień dobry słoneczka. Za kilka dni już święta Wielkanocne a ja mam dla was świetny przepis na białą kiełbasę. Lubicie w ogóle białą ? ja powiem wam szczerze, że lubię, ale dobrą. Wybieram świadomie najlepsze gatunkowo, szukam i jak w danej chwili nie znajdę to wolę odpuścić. Już poczyniłam zapasy na święta i jestem przygotowana i wypróbowałam właśnie białą kiełbasę pieczoną w piwie. Powiem wam tak - to najlepsza wersja białej kiełbasy jaką jadłam do tej pory, serio. Jest rewelacyjna w smaku. I nie wymaga od nas jakiegoś dużego nakładu pracy. Wystarczy troszkę namieszać i odpalić piekarnik, a w tym czasie jak będzie się piekła kiełbasa to możemy zająć się czymś innym, na przykład zrobić sobie fajny makijaż czy po prostu usiąść z książką czy towarzyszyć już gościom w pokoju. Zapraszam i życzę wam smacznego.
Składniki:
- 10 białych kiełbas z szynki - użyłam od Henryk Kania
- 4 cebule
- 2 łyżki oleju
- 4 łyżeczki miodu
- 5 łyżeczek musztardy
- 2 łyżeczki majeranku
- pół łyżeczki ostrej papryki
- 170 ml piwa
- sól, pieprz
Białe kiełbasy nacinamy - ja użyłam już parzonej kiełbasy. Cebule obieramy i kroimy w piórka. Przekładamy je na patelnię z dwoma łyżkami oleju i posypujemy solą. Dusimy na małym ogniu, aż cebula się zeszkli.
Następnie dodajemy miód, musztardę, majeranek i ostrą paprykę (możecie dać mniej lub więcej w zależności jaki stopień ostrości lubicie, możecie także całkowicie z niej zrezygnować), piwo, sól i pieprz. Wszystko razem mieszamy i chwilkę dusimy, aż składniki się ze sobą połączą.
Do naczynia żaroodpornego wykładamy połowę cebuli i układamy kiełbasy. Na wierzchu układamy pozostałą cebulę i polewamy wszystko sosem z piwa.
Wstawiamy do piekarnika - 180 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy 40-45 minut. W miedzy czasie kilka razy podlewamy kiełbasy sosem. Pod koniec pieczenia możemy włączyć funkcję termoobiegu, aby kiełbasa się odrobinę bardziej przyrumieniła.
Podajemy w towarzystwie ćwikły z chrzanem lub musztardy.
Smacznego.
A tutaj kiełbasa biała także pieczona, ale inaczej, zajrzyjcie.
Bardzo lubię tak przygotowaną białą. kiełbasę. A u Ciebie jeszcze pysznie podana!
OdpowiedzUsuńOj tak Aniu. Jest pyszna :-) pozdrawiam kochanie :-)
Usuńtakiej jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńKochana to koniecznie spróbuj. Jest naprawdę pyszna :-)
UsuńTeż robię i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo. Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńZapytam - to jest biała parzona? Kiedyś piekłam ale surową, tylko mam zawsze obawy na ile jest świeża. Biała to pewniejszy zakup. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak Ewuś ta biała jest parzona. Polecam kochana bo wyszła pyszna. Pozdrawiam cieplutko 😃
UsuńNie cierpię świąt.
OdpowiedzUsuńAle białą i to jeszcze pieczoną w piwie - uwielbiam.
Maruda
To są jednak jakieś dobre strony tych świąt :-)
UsuńDanie dla mojego męża, ja nie jestem fanką białek kiełbasy, jem oczywiście trochę na Wielkanoc, żeby tradycji stało się zadość :)
OdpowiedzUsuńMadziu polecam. Tak przygotowana kiełbasa jest pyszna :-)
UsuńTaką dobrą też bardzo lubię ☺☺☺
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuń