Gofry z mąki orkiszowej niski indeks glikemiczny
Dzień dobry słoneczka. Jak się czujecie ? jak zdrówko ? Mam nadzieję, że wszystko u was w porządku. U mnie jak to się mówi spoko. Zdrówko różnie, ale nie narzekam. Ogrom pracy i spraw do ogarnięcia a czasu mało, doba jest dla mnie zdecydowanie za krótka, jak bym mogła to bym ją wydłużyła o kilka godzin. Ostatnio na prośbę jednej z was robiłam gofry, które mają niski indeks glikemiczny. Popróbowałam i są. Wyszły bardzo fajne, chrupiące z wierzchu a w środku miękkie, pyszne. Zrobiłam także eksperyment i kilka z nich zamroziłam, po odmrożeniu super. Można je odświeżyć w tosterze lub piekarniku, lub po prostu zjeść takie odmrożone, smakują super. Tak więc polecam wam takie goferki.
Życzę wam miłego dnia i smacznego. W tygodniu postaram się zrobić jeszcze babkę z niskim indeksem glikemicznym, bo ostatnio ciągle brakuje mi na wszystko czasu.
Składniki:
- 2 jajka
- 70 g erytrytolu
- 90 g oleju rzepakowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia (8 g)
- 380 g mąki orkiszowej typ 1850
- 370 ml wody
Do miski wbijamy jajka i miksujemy je na puch z erytrytolem. Dodajemy olej, wodę, mąkę orkiszową i proszek do pieczenia. Wszystko razem miksujemy mikserem, aż składniki się dobrze połączą.
Rozgrzewamy gofrownicę, delikatnie smakujemy ją olejem za pomocą pędzelka. Łyżką nakładamy porcję ciasta i pieczemy gofry na rumiano.
Gotowe gofry układamy na kratce, aby wystygły i pozostały chrupiące.
Podajemy z twarożkiem, jogurtem lub dżemem bez dodatku cukru i orzechami.
Chętnie bym pochrupala ❤💙💚
OdpowiedzUsuńZapraszam kochana :-)
UsuńMarzenko orkiszowe na pewno są pyszne ;)
OdpowiedzUsuńWyszły naprawdę pyszne :-)
Usuńpysznie z nimi zacząć dzień :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Poprawiają humorek :-)
UsuńDawno nie jadłam, muszę zrobić ☺
OdpowiedzUsuńKoniecznie Natalio. Pozdrawiam :-)
Usuńrewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńTakich jeszcze nie jadłam
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :-)
UsuńBajecznie się prezentują :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
Usuńpysznie wyglądają :) chętnie bym pochrupała :)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana. Zapraszamy na kawkę :-)
UsuńPięknie się rumienią Twoje gofry Marzenko, chyba wyciągnę gofrownicę z czeluści mojej szafy :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie słoneczko. Te gofry są takie pyszne :-)
UsuńPycha, chyba jednak muszę zainwestować w gofrownicę :)
OdpowiedzUsuńMadziu warto. Gofry domowe są super :-)
Usuńświetnie wyglądają takie małe gofrowe kąski :) Pyszne
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
Usuń