Naleśniki budyniowe z twarogiem i mascarpone
Dzień dobry kochani. No i mamy pierwszy dzień kwietnia, jejku jak ten czas zleciał. Mamy wiosnę i za kilka dni święta. Mam nadzieję, że pogoda będzie dopisywała, będzie ciepło i będzie słoneczko. Dzisiaj zapraszam was na pyszne naleśniki, które możecie zrobić na śniadanie, obiad czy kolację, zabrać je ze sobą do pracy czy dać dziecku do szkoły. Naleśniki wyszły pyszne w smaku a w połączeniu z twarożkiem z mascarpone są bardzo syte. Ja uwielbiam naleśniki i tak naprawdę robię je raz w tygodniu a nawet częściej, jak tylko najdzie mnie na nie ochota. Ja tutaj dałam budynie czekoladowe a tak naprawdę możecie dać jakie macie, waniliowe czy malinowe - wtedy wyjdą takie fajne różowe. Koniecznie spróbujcie.
Życzę wam smacznego i cudownego poniedziałku.
Składniki:
- 2 jajka
- 1 łyżka cukru
- 250 ml wody
- 200 ml mleka
- 2 budynie czekoladowe (80 g)
- 200 g mąki pszennej
- olej kokosowy do smażenia (Woj-Len)
- 400 g twarogu półtłustego
- 250 g serka mascarpone
- pół łyżeczki cynamonu
- 2-3 łyżeczki cukru
- mały jogurt naturalny
Do miski wbijamy jajka i ubijamy je na puszystą masę razem z cukrem. Wlewamy mleko i wodę, dodajemy budynie i mąkę, wszystko razem miksujemy.
Rozgrzewamy patelnię i lekko smarujemy olejem kokosowym. Łyżką nalewamy porcję ciasta i smażymy naleśniki na rumiano z dwóch stron.
Twarożek rozdrabniamy widelcem z mascarpone, jogurtem i cukrem.
Na każdego naleśnika nakładamy farsz i zwijamy. Podajemy same lub z owocami, dżemem, sosem. Smacznego.
naleśnikom zawsze powiem tak;)
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam naleśników ;P
OdpowiedzUsuńBardzo smakowity przepis :) Na pewno chętnie z niego skorzystam, bo ostatnio naleśniki stały się naszym numerem 1 podczas weekendowych śniadań!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł ☺
OdpowiedzUsuńNaleśniki budyniowe są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńale uczta :) mniam :)
OdpowiedzUsuńMmmm. niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńBudyniowe naleśniki... to musi być niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńWyglądają bajecznie. Bardzo apetyczne. Chętnie zrobię :)
OdpowiedzUsuńbrzmi pysznie
OdpowiedzUsuńwoow ale apetyczne
OdpowiedzUsuńNa naleśniki nie trzeba mnie namawiać, lubię bardzo bardzo :)
OdpowiedzUsuńmiło się czyta i ogląda :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńBudyniowe naleśniki są przepyszne :D
OdpowiedzUsuńOo, ale mi się marzą takie naleśniki ! Pycha :)
OdpowiedzUsuńAch znalazłam 😉 Dziękuje za podsunięcie pomysłu. CO prawda, na dzisiaj obiad już mam, ale jutro robię Twoje naleśniki 🙂
OdpowiedzUsuń