Ciasto jogurtowe z truskawkami i kruszonką


Dzień dobry słoneczka. Oj pospałam sobie dzisiaj. Co prawda przebudziłam się już o szóstej bo mój dorosły już syn szedł do pracy, zrobił sobie śniadanko i po cichutku poszedł, a ja dalej jeszcze poszłam spać. U nas rano była mgła, teraz są chmurki i raz na jakiś czas prześwituje słońce. Ale jest gorąco i duszno. Ja zaraz uciekam na zakupy, potem gotowanie i pieczenie, chleb, ciasto jogurtowe - robię je już w tym tygodniu po raz drugi bo jest pyszne. Jak zrobiłam to nawet nie wiem kiedy zniknęło, więc piekę ponownie. Koniecznie spróbujcie. Ciasto jogurtowe jest pyszne, łatwe i mega szybkie, naprawdę kilka chwil i jest. Miarą jest kubeczek po jogurcie - ja nie znalazłam jogurtu naturalnego o pojemności 300 g, więc używam dwóch po 150 g każdy. Robiąc to ciasto nie potrzebujesz nawet miksera - wystarczy wszystko razem wymieszać trzepaczką lub łyżką i już. Kochani życzę wam cudownego dnia i mam nadzieję, że upieczecie takie ciacho i dacie znać jak wam smakuję. 





Składniki:

- 2 kubki jogurtu naturalnego (po 150 g każdy) 
- 6 jajek 
- dwa kubki oleju 
- 2-2,5 kubka cukru (w zależności jak bardzo słodkie ciasto lubicie) 
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 
- 6 kubków mąki pszennej 
- 300 g truskawek 

kruszonka - 50 g masła, 60 g cukru, 80 g mąki pszennej



Do miski wkładamy jogurt, jajka, cukier, mąkę, olej, proszek do pieczenia i mieszamy wszystko razem trzepaczką, mieszamy chwilkę do połączenia się składników. Truskawki kroimy na kawałki. 

Przygotowujemy kruszonkę - masło rozcieramy z cukrem i mąką palcami. 

Blaszkę (35x23) smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto, układamy truskawki skórką do ciasta i posypujemy kruszonką.

Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez 50 minut. Ciasto wyciągamy i odstawiamy, aby przestygło. I jemy. 







Komentarze

  1. Idealne na pogodę za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście przepis dziecinnie prosty - chętnie spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajny pomysł na ciacho. Aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na kubeczki jeszcze nie piekłam...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.