Kluski leniwe z twarogu z mąką orkiszową razową
Dzień dobry słoneczka, czy u was też się zrobiła taka jakaś paskudna pogoda. Pochmurno, deszczowo i naprawdę zimno. Ja wyciągnęłam z szafy grubsze ciuchy, buty, nawet skarpetki poszły w ruch, a wieczory spędzam pod kocem z książką. Jakby była jesień a to dopiero co początek lata. Mam nadzieję, że pogoda się poprawi i zrobi się ciut cieplej i wyjdzie słoneczko. Wczoraj po pracy tak mi się chciało spać, że jak bym została na kanapie po obiedzie to obudziłabym się pewnie wieczorem, ale wstałam i poszłam do kuchni. No i zrobiłam naleśniki, ugotowałam garnek zupy i zrobiłam kluski leniwe, ale takie, które mogę jeść przy mojej insulinooporności. Uwielbiam leniwe, z masełkiem, bułką tartą i cukrem, mniam. Ale obiecałam sobie, że będę dla siebie dobra i będę dbała o swoje zdrowie - a co za tym idzie będę się odżywiała zgodnie z niskim indeksem glikemicznym. Tak więc powstały zdrowe leniwe. Powiem wam, że wyszły pyszne, troszkę inne w smaku niż tradycyjne, ale naprawdę mi smakują. Zjadłam je z jogurtem i owocami a dzisiaj po pracy podsmażę je na patelni na rumiano. I mam kolejne pyszne danie dla mnie. Zapraszam was na porcyjkę i życzę miłego dnia.
Składniki:
- 350 g twarogu półtłustego
- 1 jajko
- szczypta soli
- 2 łyżeczki erytrytolu
- 80 g mąki orkiszowej razowej
Do miski wkładamy twaróg, erytrytol, sól i jajko i rozgniatamy za pomocą tłuczka do ziemniaków lub mielimy w maszynce. Dodajemy mąkę orkiszową razową i zagniatamy szybko wszystkie składniki.
Tworzymy kulę i dzielimy ją na trzy części. Formujemy wałeczki, w razie potrzeby podsypujemy blat lub stolnicę lekko mąką, następnie lekko je rozpłaszczamy i kroimy na kawałki nożem.
Zagotowujemy wodę w garnku z solą, wkładamy kluski i gotujemy, od wypłynięcia dosłownie jedną minutę i wyławiamy je łyżką. Układamy na talerzu.
Podajemy z jogurtem, owocami, możemy je podsmażyć na rumiano na patelni. Możemy zmiksować owoce z erytrytolem i polać kluski. Możemy także zrobić je w wersji wytrawnej, nie dodajemy wówczas erytrytolu i podajemy z podsmażonymi warzywami, szynką.
pierożki leniwe uwielbiam zawsze i wszędzie!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo słoneczko :-)
UsuńŚliczne są te kluseczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńNarobiłaś mi apetytu:)
OdpowiedzUsuńCieszę się. Nie pozostaje nic innego jak zrobić takie na obiad :-)
UsuńMam już obiad na sobotę :D
OdpowiedzUsuńSuper. Życzę smacznego :-)
UsuńZawsze myślałem, że "leniwe" to pierogi. A tu taka odmiana.
OdpowiedzUsuńMaruda
Kluski też :) pozdrawiam :-)
Usuń