Kopytka bez jajka
Jakiś czas temu Angelika @mamagerka pokazywała, że robi kopytka bez jajek i robi takie od dawna. Ja zawsze dodawałam do kopytek jajka, tak robiła moja babcia i mama. Ale ja lubię próbować nowe rzeczy i próbować nowe przepisy, czasami przysyłacie mi nawet przepisy do wypróbowania - co mnie bardzo cieszy. No to sobie spróbowałam i powiem wam, że wyszły pyszne, takie mięciutkie i fajnie się z nimi pracowało, bez problemów. No to co robimy kopytka tylko z trzech składników, próbujcie, ja naprawdę polecam.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia.
Składniki:
- 750 g ugotowanych ziemniaków
- 70 g mąki pszennej
- 70 g mąki ziemniaczanej
Ziemniaki po ugotowaniu od razu tłuczemy tłuczkiem i studzimy. Dodajemy mąkę pszenną i ziemniaczaną i wyrabiamy chwilkę ciasto.
Przekładamy na blat lub stolnicę podsypaną mąką. Dzielimy na kilka części i formujemy wałeczki, które lekko spłaszczamy. Kroimy na kawałki.
Zagotowujemy w dużym garnku wodę, dodajemy łyżeczkę soli i łyżkę oleju. Wrzucamy porcjami kopytka i gotujemy około 5 minut od wypłynięcia na średnim gazie.
Podajemy z czym lubimy. U mnie gulasz z burakami.
moja mama także nie dodaje jajka do kopytek :)
OdpowiedzUsuńach, jak ja kocham kopytka!
OdpowiedzUsuńTeż zawsze dawałam jajko,jednak człowiek uczy się całe życie :-) A kopytka wyglądają pierwsza klasa :-)
OdpowiedzUsuńZawsze robię bez jajka ;)
OdpowiedzUsuńNo proszę, człowiek się uczy całe życie, też zawsze dodaję jajko do kopytek, a wychodzi na to, że nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze do kopytek dodaję jajka, muszę spróbować bez :)
OdpowiedzUsuńJak czegoś nie trzeba dodawać to po co to robić ;) Ano zrobię :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam bez jajka ;)
OdpowiedzUsuńA czy ciasto nie będzie twarde
OdpowiedzUsuńNie. Wychodzi idealne
UsuńWitam a czy takie kopytka lub knedle mozna mrozić? Mam wnuczka który nie może jaj,mleka itp. Dlatego musiałabym zamrozić żeby mu zawieźć. Dziękuję i pozdrawiam . Babcia Jadzia
OdpowiedzUsuńTak można je zamrozić bez problemu :-)
Usuńjutro próbujemy:)
OdpowiedzUsuń