Kotlety mielone z łopatki
Cześć kochani. Przychodzę dzisiaj do was z propozycją obiadu bo zrobiłam mielone. Narobiłam ich tyle, że wystarczy dla wszystkich. Pamiętam jak mój tata robił nam takie mielone kiedyś i jadłyśmy je z bułką, porywałyśmy kotleta w dłoń i uciekałyśmy na podwórko. Ach to były czasy.
Ja uwielbiam mielone w towarzystwie buraczków lub sałatki z kapusty pekińskiej, lubię je sobie kłaść na kanapki. A wy lubicie mielone ?
Pozdrawiam was cieplutko i życzę cudownego dnia.
Składniki:
- 1 kg mielonego z łopatki
- 1 czerwona cebula
- 1 jajko
- sól i pieprz
- 1-2 ząbki czosnku
- bułka tarta
- olej do smażenia
Mięso przekładam do miski, dodaje jajko, drobno pokrojoną w kostkę cebulę, wyciśnięty czosnek, sól i pieprz. Mieszam i formuje za pomocą rąk kotlety, obtaczam je w bułce tartej (u mnie własnej roboty z chleba pełnoziarnistego) i smażę na rumiano z dwóch stron, na patelni z dodatkiem oleju rzepakowego.
Uwielbiam mielone z buraczkami i innymi surówkami. Takie kotlety super się sprawdzą także jako dodatek na kanapki, do burgera.
jakie rumiane, pyszne!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochanie :-)
Usuńwyglądają wspaniale :) ja też bardzo lubię mielone, a dawno i ch u nas nie było dlatego dziękuję za inspirację! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Justynko :-) pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńTakie kotlety są pyszne.
OdpowiedzUsuńOj tak Wioletko :-)
UsuńNajlepsze☺
OdpowiedzUsuńZgadzam się :-) pozdrawiam kochana :-)
UsuńRobilam dokladnie tak samo! Mielony w bulke i na podworko! :D
OdpowiedzUsuńMamy takie fajne wspomnienia :-)
UsuńNajlepsze z łopatki.
OdpowiedzUsuńOj tak kochana :-) najlepsze :-)
Usuńja lubię i właśnie te z łopatki są dla mnie najlepsze ;))
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo Izuś :-)
Usuńpyszne kotleciki :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo kochana :-)
UsuńMniami aż nabrałam ochoty ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :-) no to musisz zrobić :-)
UsuńDawno takich nie jadlam :)
OdpowiedzUsuńBuziaki z NYC
Czas to zmienić :-) pozdrawiam :-)
UsuńSmaki moich rodziców :D
OdpowiedzUsuńNo kiedyś kotleciki to był rarytas :-)
UsuńAż ślinka leci :)
OdpowiedzUsuńChętnie skosztuję takie pyszności. Danie wygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuń