Pizzerniki
Dzień dobry kochani, witajcie w poniedziałek. Ja wasze zdrowie ? mam nadzieję, że u was wszystko w porządku i wasza rodzina i bliscy też są zdrowi. Jak spędziliście weekend ? ja siedziałam w domu. Zajęłam się sprzątaniem, gotowaniem, nadrabianiem domowych zaległości. Jest teraz czas na wszystko - na czytanie książek, oglądanie filmów i seriali, spędzanie czasu z bliskimi, granie w gry planszowe, rozmowy i taki po prostu odpoczynek, maseczki i inne przyjemności. Wczoraj na obiad zrobiłam pizzerinki, zrobiłam je w większej ilości i część z nich zamroziłam na potem. Potem wystarczy je odmrozić i odgrzać w piekarniku. Wyszły naprawdę przepyszne.
Życzę wam cudownego dnia, dużo spokoju i rozsądku, wspierajmy się wzajemnie, pomagajmy sobie, musimy ten trudny czas po prostu przeczekać.
Składniki:
- 750 g mąki pszennej typ 00 lub 550
- 450 g ciepłej wody
- 4 łyżki oliwy lub oleju
- łyżeczka soli
- 20 g świeżych drożdży
- pół łyżeczki cukru
Do kubeczka wkruszam drożdże i zasypuje je cukrem, odstawiam na chwilkę i mieszam, drożdże zrobią się płynne.
Do miski wsypuję mąkę, dodaje ciepłą wodę, oliwę, sól i wlewam drożdże. Wyrabiam ciasto ręcznie lub za pomocą miksera z hakiem. Ciasto odstawiam do wyrośnięcia na około 2 godziny.
Z ciasta odrywam kawałki i formuję w kulkę, podsypuję blat mąką i każdą kulkę rozciągam na placek. Układam je na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia - z podanych składników wyszły mi trzy blaszki - po 9 sztuk na blaszkę.
Każdy placek nakłuwam widelcem, smaruję sosem pomidorowym, posypuję suszoną bazylią i układam ulubione dodatki. Układam podsmażone pieczarki, posypuję serami, układam kabanosy, szynkę, kukurydzę, oliwki, paprykę.
Dodatki - ser żółty, ser grana padano, oliwki, szynka parmeńska, kabanosy, kukurydza, papryka, pieczarki.
Pizzerinki piekę w nagrzanym piekarniku do 240 stopni przez 15 minut. Podaje z roszponką.
Smacznego.
Część pizzerinek mrożę na potem.
na domowy wieczór filmowy to idealne danie :)
OdpowiedzUsuńOj tak kochana :-)
UsuńTakie pizzerinki świetnie nadają się jako przekąska.
OdpowiedzUsuńTak sprawdzają się w wielu sytuacjach :-)
UsuńZdecydowanie moje smaki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo Łukaszu :-)
Usuńdawno nie robiłam żadnych pizzerinek. aż mi smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńMusisz zrobić kochana. Pozdrawiam :-)
UsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo kochana :-)
UsuńFajna przekąska, bardzo lubię pizzę i podobne dania :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Madziu :-)
Usuńale fajne nawet o tej porze bym zjadła sobie
OdpowiedzUsuńCzęstuj się Izuś. Smacznego :-)
UsuńGdyby tylko można było kupić gdzieś drożdże ;D
OdpowiedzUsuń