Chleb na kefirze pieczony w garnku
Dzień dobry słoneczka. Jak wam minęły święta ? mam nadzieję, że dobrze i mimo tej całej sytuacji z uśmiechem i radością. My siedzieliśmy sobie w domku i jedyne wyjście na zewnątrz to było z psem na spacer. Święta więc minęły spokojnie. Ja jeszcze jestem na urlopie i szaleje w kuchni. Zachciało nam się takiego świeżego chleba to zrobiłam. Ten chlebuś jest bardzo prosty, wystarczy wymieszać wszystkie składniki wieczorem, schować ciasto na noc do lodówki, rano go wyciągnąć na chwilkę a potem piec. Jest przepyszny. Najlepiej smakuje z samym masłem i nie potrzeba do niego dodatków. Koniecznie spróbujcie taki zrobić. Pozdrawiam was cieplutko i życzę pięknego dnia, u nas dzisiaj chłodno i pochmurno.
Składniki:
- 600 g mąki pszennej typ 750
- 100 g mąki żytniej typ 720
- 200 g wody
- 350 g kefiru
- 25 g świeżych drożdży lu 7 g suchych
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki soli
- 50 g słonecznika
- 50 g siemienia lnianego
Drożdże rozkruszamy w misce i zasypujemy cukrem, rozcieramy łyżeczką i zostawiamy na kilka minut, aby zrobiły się płynne.
Do miski wsypujemy mąkę pszenną i żytnią, sól, słonecznik i siemię lniane.
Do garnka wlewamy wodę i kefir i lekko podgrzewamy (max 37 stopni), wlewamy do mąki i dodajemy drożdże. Jeżeli macie suche drożdże to po prostu je wsypcie razem z cukrem do miski.
Ciasto mieszamy ręką i przykrywamy ściereczką, nie wyrabiamy długo - wystarczy tylko wymieszać ze sobą składniki. Miskę chowamy na noc do lodówki - na 10-12 godzin.
Rano wyciągamy miskę, zagniatamy ciasto na blacie podsypanym mąką, formujemy bochenek i zostawiamy do wyrośnięcia na godzinę.
Formę żaroodporną z przykrywką lub garnek żeliwny z pokrywką smarujemy olejem. Chleb posypujemy mąką i nacinamy go ostrym nożem, przekładamy do do garnka.
Wstawiamy do piekarnika (zimnego) i ustawiamy temperaturę 230 stopni, pieczemy chleb pod przykryciem przez 30 minut, następnie zdejmujemy pokrywkę i pieczemy jeszcze 20 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy jeszcze 10 minut.
Chleb wyciągamy z garnka i przekładamy na kratkę, aby wystygł.
jakbym mogła taki świeży zamówić sobie na jutrzejsze śniadanko:)
OdpowiedzUsuńKochana już pakuje i wysyłam :-)
UsuńWygląda niezwykle apetycznie. Coś pysznego.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Wioletko :-)
UsuńChleb godny upieczenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-) pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńKoniecznie trzeba czekać 12 godzin. Mam już zarobiony i aż mnie kusi żeby piec dzisiaj,
OdpowiedzUsuńTak trzeba czekać :-) poczekaj, naprawdę warto :-)
UsuńMam zarobione ciasto i kusi mnie upiec już dzisiaj..
OdpowiedzUsuńTrzeba czekać 12 godzin?
Danusiu no taki jest przepis, ale jak to mówi mój mąż - ryzyk fizyk :-) ale nie wiem co z tego wyjdzie jak upieczesz od razu :-)
UsuńIdealny,będę musiała zrobić,bo dawno nie piekłam chlebka z gara.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo kochana :-)
UsuńU mnie też dziś z garnka☺
OdpowiedzUsuńSuper kochana :-)
UsuńWygląda zachęcająco ten twój chlebek :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńDo zimnego piekarnika czas liczymy od nagrzania się piekarnika czy dobrze rozumuję
OdpowiedzUsuńWstawiamy chleb do zimnego piekarnika. Ustawiamy temperaturę 230 stopni i pieczemy 30 minut, potem ściągamy pokrywkę i dalej pieczemy 😃
UsuńNie przekonuje mnie ten zimny piekarnik. U mnie 30 minut piekarnik się nagrzewa do 230 stopni. Czy w tym czasie zdąży się upiec tyle ile trzeba?
UsuńKochana jak widać na zdjęciu chleb się super upiekł. Jak wstawiam do zimnego piekarnika to chleb sobie jeszcze ładnie podrośnie podczas nagrzewania piekarnika. I super się upiecze zapewniam 😃
UsuńWygląda pysznie. Ja robię takie szybkie chlebki :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo kochana :-)
UsuńAż ślinka cieknie :) Mam nadzieję, że można go też upiec w sposób tradycyjny :)
OdpowiedzUsuńTak można go także upiec w zwykłej blaszce :-)
UsuńWygląda przesmacznie!
OdpowiedzUsuńSięgam po kromkę, a nawet dwie...
Częstuj się Aniu. Smacznego :-)
UsuńPrzecudnie wygląda :D ^_^
OdpowiedzUsuńDziękuje Iwonko :-)
Usuńwygląda bardzo pysznie; mnie coś chleby nie wychodzą ale może na ten się skusze i się uda
OdpowiedzUsuńCzy można piec z termoobiegiem? Mój piekarnik strasznie pali od dołu a gdy włączę termoobieg ciepło rozkłada się bardziej równomiernie ...
OdpowiedzUsuńKochana możesz spróbować 😃
OdpowiedzUsuńSuper przepis zawsze wychodzi wspaniały chrupiący chlebek piekę go co tydzień,od kilku miesięcy.Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńWitam. Przez przypadek wsypałam mąkę 1850 ( całe 700 g ), ciasto bardzo zwarte. Wstawiłam do lodówki. Myślisz, że coś z niego wyjdzie?
OdpowiedzUsuńByć może wyjdzie ale pewności nie daje. Ciasto z mąki 1850 potrzebuje więcej płynów. Ale spróbuj może się uda jak już zrobiłaś ciasto.
UsuńMam pytanie-i jak się udał chleb z takiej mąki? Tylko taka wolno mi jeść. Będę wdzięczna za odpowiedź.
UsuńChlebus wyglada pysznie a czy zamiast maki Typ 750 i 720 mozna dac make Typ550 polaczony z Typ1050?
OdpowiedzUsuńTak oczywiście można.
UsuńMój właśnie siedzi w piekarniku 😁
OdpowiedzUsuńBardzo dobry chleb. Robię go bardzo często. Jego największym minusem jest to, ze zdecydowanie za szybko znika ;)
OdpowiedzUsuńPrzepychota! Piekę ten chlebek już trzeci miesiąc, innego rodzinka jeść nie chce:) Typów mąki używam różnych i zawsze wychodzi. Dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńCzy można upiec z innej mąki, tego typu akurat nie mam?
OdpowiedzUsuńMożesz użyć innych rodzajów mąk. Nie ma problemu - np pszenną 500 lub 650 😃
UsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie podzielić się moim doświadczeniem pieczenia chleba właśnie z tego przepisu . Pewnie jak wiele osób podchodziłam do tego przepisu sceptycznie ale zdecydowałam się upiec chlebek, który wyszedł wspaniale! Podzieliłam się przepisem już z kilkoma osobami i również chlebek wyszedł cudownie ! Zdecydowanie należy trzymać się przepisu i sukces gwarantowany! Bardzo dziękuję i z pewnością polecam!!!