Kotlety szu szu kotlety w cieście
Dzień dobry kochani. Jak tam wasz weekend mija ? bo mój super. Dzisiaj na obiad zrobiłam takie kotleciki o fajnej nazwie szu szu. Pewnie już o nich słyszeliście bo są dość popularne. To po prostu kotlety w cieście i są naprawdę pyszne. Można je podać same z surówkami, zrobić do nich ziemniaczki pieczone lub ryż. Można je także wykorzystać jako dodatek na kanapki. Koniecznie spróbujcie bo naprawdę warto. Pozdrawiam was cieplutko i życzę super niedzieli i słoneczka.
Składniki:
- 400 g filetu z kurczaka
- 3 żółtka
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- łyżeczka czosnku granulowanego
- pieprz
- pół łyżeczki słodkiej papryki
- pół łyżeczki soli
- łyżeczka suszonej bazylii
- olej do smażenia
Filety z kurczaka kroimy na cienkie plastry.
Przygotowujemy marynatę - żółtka mieszamy rózgą z jogurtem, olejem i przyprawami. Do marynaty wkładamy mięso i odstawiamy je na godzinę.
Rozgrzewamy patelnię i wlewamy odrobinę oleju. Smażymy kotlety na małym ogniu na rumiano z dwóch stron. Odsączamy je na ręczniku papierowym i podajemy z ulubionymi dodatkami i surówkami. Takie kotleciki możemy także wykorzystać na kanapki czy do burgera.
fajne ciasto! taka panierka musi być pyszna!
OdpowiedzUsuńKochana spróbuj bo wychodzą przepyszne 😃
UsuńA ja nigdy takich nie robiłam. I muszę to zmienić, bo coś czuję, że i juniorowi zasmakują.
OdpowiedzUsuńPolecam kochana :-)
Usuńtradycyjne kotlety w fajnej nazwie 😉
OdpowiedzUsuńNo w sumie tak :-)
UsuńKotlety prezentują się bardzo smakowicie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuje bardzo :-)
UsuńFajnie wyglądają te kotleciki. Mniam, mniam.
OdpowiedzUsuńDziękuje Wioletko. Pozdrawiam :-)
UsuńWygląda bardzo smacznie. Tak kolorowo na talerzu :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Iwonko :-)
UsuńI już mi się bardzo podobają! Świetne i bardzo apetyczne <3 Muszę je koniecznie przygotować :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Dziękuje i życzę smacznego Kasiu :-)
UsuńTo ciasto wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńSmakowicie wyglądają, robiłam kiedyś je też, smakowały nam, więc polecamy :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochanie. Buziaczki :-)
UsuńMuszę zrobić :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Beatko :-)
UsuńPyszne kotleciki i fajna marynata :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo kochana :-)
UsuńCiekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńBardzo urocza nazwa, a kotleciki mega apetyczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Madziu. Pozdrawiam :-)
Usuńsuper
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Basiu :-)
UsuńDawno nie robiłam takich kotletów, u mnie ostatnio zawsze w tradycyjnej panierce :)
OdpowiedzUsuńCzas na zmiany przy najbliższej okazji :)
Dzięki za inspirację :)
Proszę bardzo. Życzę smacznego i pozdrawiam :-)
UsuńCiekawy pomysł, wyglądają smacznie ;)
OdpowiedzUsuń