Sałatka z tortellini
Dzień dobry kochani. Kto tak jak ja lubi sałatki ? Ja je uwielbiam i robię bardzo często, są one świetne na każdy posiłek, super się sprawdzają na imprezach a także jako drugie śniadanie do pracy.
Dzisiaj mam dla was sałatkę z tortellini bo akurat znalazłam je w szafce, u mnie nic się nie marnuje, wykorzystam każdy produkt. Do takiej sałatki możecie dać wszystko co tylko chcecie, to także fajny sposób na czyszczenie lodówki. Zapraszam i życzę smacznego.
Składniki:
- opakowanie tortellini (u mnie grzybowe)
- żółta papryka
- 200 g wędzonego fileta z kurczaka
- 100 g sera żółtego
- kilka oliwek
- zielony długi ogórek
- jogurt naturalny
- sól i pieprz
Tortellini gotujemy, odcedzamy na sitku i przelewamy zimną wodą. Przekładamy do miski i dodajemy pokrojoną żółtą paprykę, pokrojonego w kostkę ogórka, oliwki, pokrojonego fileta i ser żółty w kostkę.
Dodajemy jogurt, przyprawiamy solą i pieprzem i mieszamy.
I już mamy pyszną sałatkę do pracy, na śniadanko czy na imprezkę. Jest naprawdę pyszna. W sumie to do takiej sałatki możecie dać różne składniki, jakie tylko macie. Super się sprawdzi ogórek kiszony lub konserwowy, kukurydza, por.
Dawno nie jadłam takiej sałatki. Wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńlubię ją!
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi tą sałatkę. Na listę zakupów wędruje tortellini - bo jest bardzo smaczna. Robiłam ją nawet bez kurczaka i też pyszna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPychotka.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sałatki z tortellini. Twoja wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPyszna i pożywna sałatka :)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że do Ciebie zajrzałam, akurat mi zalega paczka tortellini w szafce i już wiem co z nią zrobię :-) Dziękuje za inspiracje :-)
OdpowiedzUsuńTa sałatka jest genialna! Idealna na spotkanie ze znajomymi lubi rodzinne posiadków! :)
OdpowiedzUsuńMusze sobie taka zrobić, pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńW tym roku robiłam pierwszy raz sałatkę z tortellini i na pewno będę do niej wracać :)
OdpowiedzUsuńOj dawno nie robiłam jej, aż mi smaka narobiłaś
OdpowiedzUsuńSzybka i smaczna! Moja ulubiona!
OdpowiedzUsuńWypróbowałam na weekendowe śniadanie i jest rewelacyjna! Tylko zamiast wędzonego kurczaka dodałam podwędzaną wędlinę, która została z tygodnia.
OdpowiedzUsuń