Drożdżówki z konfiturą malinową i kruszonką
Drożdżówki z konfiturą malinową i kruszonką polecają się do poniedziałkowej kawki. Są po prostu obłędne w smaku i musicie je koniecznie spróbować. Nadziałam je konfiturą malinową, którą zamówiłam sobie w sklepie Spichlerz24 i bardzo wam polecam ich produkty. Znajdziecie tam różnego rodzaju wyroby - konfitury, syropy, miody, owoce w syropie czy przetwory warzywne. Są to naturalne produkty według własnej receptury. Smakują po prostu wspaniale, ta konfitura malinowa jest przepyszna. Zresztą sami się przekonajcie. Miłego dnia i smacznego.
Składniki:
- 600 g mąki pszennej
- 40 g świeżych drożdży
- 2 jajka + żółtko
- 100 g cukru
- 250 ml ciepłego mleka
- 100 g masła
nadzienie
- konfitura malinowa Spichlerz24
kruszonka
- 25 g masła
- 30 g cukru
- 40 g mąki pszennej
Do kubka wkruszam drożdże i zasypuje je łyżeczką cukru, odstawiam na chwilkę, aby się zrobiły płynne.
Do miski wsypuję mąkę, resztę cukru, rozbełtane jajka. W garnku roztapiam masło i wlewam do niego mleko, mieszam i dodaję do mąki. Wlewam drożdże. Wszystko razem wyrabiam za pomocą rąk lub mikserem z hakiem. Miskę przykrywam ściereczką i odstawiam na 1,5-2 godziny.
Przygotowuję kruszonkę - masło rozcieram z cukrem i mąką, aż składniki się dobrze połączą.
Gdy ciasto już wyrośnie to dzielę go na 12 kulek. Każdą z nich rozpłaszczam na placek i nakładam po dużej łyżce konfitury malinowej, sklejam jak pierogi i formuję bułeczki. Układam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia sklejeniem na blaszkę.
Smaruje rozbełtanym białkiem i posypuje kruszonką. Zostawiam je jeszcze na 20 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni, grzanie góra-dół.
Bułki piekę 25 minut, aż się ładnie zarumienią. Upieczone bułki wyciągam z piekarnika i układam na kratce aby przestygły.
takie drożdżówki to ja uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo kochana 😃
Usuńcudne, właśnie popijam kawkę i marzę o tych delicjach drożdżowych :-)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się kochana :-)
UsuńIdealne na drugie śniadanie do kawy.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Wyszły obłędne w smaku :-)
UsuńPychotka, ja dzisiaj też piekłam drożdżowe ale ciasto z gruszką :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Iwonko. Pozdrawiam :-)
UsuńAleż cudne bułeczki:) idealne do porannej kawy!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo kochana :-)
UsuńWyglądają przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze pysznie i domowo :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, aż mi zapachniały te drożdżówki, nie sposób im się oprzeć :-)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak mama takie robiła.
OdpowiedzUsuńUf, dobrze że właśnie zjadłam, bo już bym miała na nie ochotę :D
OdpowiedzUsuń