Pieczona dorada
Pieczona dorada to moja propozycja na dzisiejszy obiad. Dodatek koperku i pietruszki nadają jej fajny smak i aromat. Poza tym pieczona ryba jest zdrowsza i lżejsza od tej smażonej. Polecam bo to jest naprawdę przepyszne. Życzę smacznego.
Składniki:
- 2 świeże dorady
- pęczek koperku
- pęczek natki pietruszki
- sól, pieprz
- przyprawa do ryb
- pół cytryny
- 2 łyżki oliwy
Doradę myjemy i nacinamy nożem z dwóch stron. Przyprawiamy solą, pieprzem i przyprawą do ryb - przyprawiamy rybę ze wszystkich stron a także w środku.
Do środka ryby wkładamy koperek, pietruszkę i cytrynę - kroimy ją w półplasterki. Część cytryny układamy na wierzchu ryby. Polewamy oliwą i chowamy do lodówki na dwie godziny.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Pieczemy rybę przez 30 minut.
Ja podałam rybę z pieczonymi ziemniakami.
Idealne danie dla mojego męża.
OdpowiedzUsuńPycha rybka kochana
OdpowiedzUsuńpyszny obiadek!
OdpowiedzUsuńMarzenko, też podobnie przyrządzam rybkę, u nas znika błyskawicznie :)
OdpowiedzUsuńU Pani zawsze takie smakowitości są, że trudno się oprzeć.
OdpowiedzUsuńOj nie wiem czy moja by się tak ładnie udała.
OdpowiedzUsuńRyby w całości nei kupię i nie zrobię nigdy. Jedynie filety jak już :D
OdpowiedzUsuńDoradę jem najczęściej podczas wakacji w Chorwacji. Ale chyba skuszę się, żeby przygotować samodzielnie :)
OdpowiedzUsuń