Blender bezprzewodowy BlendyGo 2 - czy warto ? Porównanie z BlendyGo 1
Dzień dobry moje kochane słoneczka. Jak tam wasze samopoczucie i zdrówko we wrześniu, powiem wam, że ten sierpień mi tak szybko zleciał. Ale lubię jesień pod warunkiem, że pogoda dopisze i nie będzie cały czas padał deszcz. Lubię jesień za bogactwo smaków i kolorów, lubię spacerować w liściach i jeść zupę dyniową i zapiekane śliwki z kruszonką.
Mam dzisiaj dla was coś naprawdę fajnego, jak dla mnie to jest prawdziwy hit. Dzisiaj chciałabym wam pokazać nowy blender bezprzewodowy BlendyGo 2. Pewnie pamiętacie moją recenzję poprzedniego blendera BlendyGo 1 - możecie sobie przeczytać artykuł tutaj i ja nadal cały czas go używam i jestem z niego mega zadowolona. Jak przyszedł do mnie nowy blender, który już możecie kupić sobie na stronie BlendyGo, to sobie pomyślałam, ok - nowy blender super, ale w czym on jest lepszy od tego starszego modelu, już ten BlendyGo 1 się świetnie sprawdza przy przygotowywaniu różnych koktajli czy smoothie, więc w czym rzecz. No to poczytałam i sprawdziłam go przez kilka dni co on tak naprawdę potrafi i czy sobie poradzi lepiej z miksowaniem składników niż jego powiedzmy starszy brat.
Ja blender bezprzewodowy BlendyGo 1 używam już blisko dwa lata i jestem z niego bardzo zadowolona. Miksuje w nim koktajle, smoothie z różnymi dodatkami. Do blendera wrzucam pokrojone owoce, wlewam napój roślinny, wodę, mleko czy maślankę, dodaję płatki owsiane, masło orzechowe czy same orzechy i zabieram blender ze sobą do pracy, na wycieczkę czy w podróż i miksuje przed samym spożyciem. Mówię wam to jest bardzo wygodny sposób i fajny pomysł na posiłek wszędzie, gdzie tylko jesteście.
Spytacie a co takiego ma nowy BlenderGo 2 ? czym różni się od BlendyGo1 ?
Już wam wszystko wyjaśniam. Różnic jest kilka.
- ma dwa razy silniejszy silnik
- baterię trzy razy wydajniejszą
- większą o 20% pojemność, kielich blendera ma pojemność 450 ml
- port ładowania USB-C wodoodporny
- szybciej blenduje twardsze składniki i nie pozostawia niezblendowanych kawałków
- dodatkowo posiada miarkę do odmierzania składników - co dla mnie jest naprawdę bardzo pomocne
- do każdego blendera inne pudełko - w zależności od koloru
- wysoka jakość wykonania
- na przycisku spirala nawiązująca do logo BlendyGo a także logo wytłoczone na gumowej rączce
Przetestowałam nowy blender BlendyGo2 na różne sposoby. Testowałam go przez kilka dni i powiem wam, że sprawdził się super. Blender bez problemu radzi sobie z lodem, mrożonymi owocami, twardymi warzywami czy orzechami, zmiksuje bez problemu szpinak czy rukolę. Sześć stalowych ostrzy naprawdę daję radę.
Zrobiłam w nim pesto ze świeżych liści bazylii, sera grana padano, orzeszków pinii, czosnku i oliwy - zblendował wszystkie składniki bez problemu i wykorzystałam takie pesto do makaronu i do sałatki.
Zmiksujecie w nim składniki na omlet czy naleśniki - super pomysł na gdzieś wyjeżdżacie i nie zabieracie ze sobą miksera, wystarczy zabrać blender, który nie zajmuje dużo miejsca. Wystarczy wbić jajka, dodać mleka, odrobinę mąki i wszystko zblendować i wylać na rozgrzaną patelnię, możecie dodać jeszcze banana czy płatki owsiane. Pyszne i szybkie śniadanie w ciągu zaledwie kilku minut.
Przygotujecie sobie w nim sosy czy pesto, zmiksujecie pomidory do zupy, przygotujecie koktajl białkowy (zabierzcie go ze sobą na siłownię lub trening i wypijcie sobie pyszny i zdrowy koktajl po wysiłku fizycznym). Ja bardzo często miksuje napój roślinny z mrożonymi owocami, dodaje odżywkę białkową i masło orzechowe - mówię wam jakie to jest pyszne.
Możecie także dać taki bledner dzieciom do szkoły lub zabrać go ze sobą do pracy - wlejcie do środka mleko lub kefir, dodajcie ulubione owoce, kakao lub masło orzechowe i pyszny posiłek na drugie śniadanie gotowy. To naprawdę bardzo wygodne rozwiązanie i fajny sposób na przygotowanie pysznego i zdrowego posiłku w szybkim czasie.
Blender BlendyGo 2 ma dużą zaletę, zresztą tak samo jak BlendyGo 1 - jest bezprzewodowy. Możecie go zabrać ze sobą wszędzie i nie potrzebujecie dostępu do gniazdka, aby go użyć - musi być tylko wcześniej naładowany. Ładujecie go poprzez kabel UZB, ładuje się w ciągu max 3 godzin i wystarczy na kilka dni używania. Większość ładowarek do telefonów komórkowych jest z nim kompatybilna - jedno naładowanie blendera wystarczy na ponad 12 użyć. Wielkim jego atutem jest także to, że jest poręczny i lekki, bez problemu zmieści się w plecaku czy w torebce. Ja bardzo często zabieram ten blender do pracy, bardzo lubię pić różnego rodzaju koktajle czy smoothie.
Blender jest dostępny w kilku kolorach, naprawdę super się prezentuje. Jest prosty w użyciu i równie prosty w myciu. Nawet dziecko bez problemu może go użyć i zmiksować sobie koktajl. Do środka wrzucacie ulubione składniki, jednym przyciskiem uruchamiacie blender i miksujecie - trwa to kilka sekund.
Mycie blendera jest także bardzo proste i trwa kilka sekund.
Po wypiciu koktajlu nalewacie do blendera wodę z odrobiną płynu i ponownie go uruchamiacie, myję się właściwie sam, należy go potem tylko wypłukać. Bardzo przydatne jest także to, że posiada on zabezpieczenie silnika przed przegrzaniem oraz blokadę przy niedokręconym kielichu.
Te blendery są naprawdę solidnie wykonane, mój stary blender BlendyGo 1 po prawie dwóch latach używania nie jest wcale zniszczony. Wszystko działa cały czas bez zarzutu a używam go kilka razy w tygodniu. Więc naprawdę wam polecam te blendery, będą wam służyć przez lata.
Ostatnio moim ulubionym koktajlem jest koktajl z dodatkiem śliwek i cynamonu.
Składniki:
- banan
- 2 śliwki
- pół łyżeczki cynamonu
- napój roślinny
- kawałek gruszki
Owoce kroję na kawałki, wrzucam do blendera, wlewam napój roślinny i wsypuje cynamon. Wszystko razem miksuje.
Picie koktajli to fajny pomysł na lekki i zdrowy posiłek. Dostarczamy organizmowi cenne składniki i witaminy, dbamy o zdrowe odżywianie i wzmacniamy swoją odporność. Ja BlendyGo 2 polecam dla każdego, również użytkownikom BlendyGo1, ponieważ druga ulepszona wersja blendera ma znacznie większa funkcjonalność.
Myślę także, że taki blender będzie super pomysłem na prezent dla kogoś bliskiego, rodziny czy przyjaciół. A może już macie taki swój blender ? napiszcie jak wam się sprawdza.
Jeżeli jesteście zainteresowani zakupem blendera to znajdziecie go na stronie BlendyGo teraz blender kupicie taniej, więc zachęcam was do zakupu.
Mam dla was także 10% zniżki na zakup blendera BlendyGo 2 - kod zniżkowy to MANIUSIA - korzystajcie.
Miałam podobny blender, ale był bardzo trudny w utrzymaniu - ciężko było się dostać do dna, aby doczyścić noże i spód. Ten jest fajniejszy, bo jest na baterie i przenośny, ale podejrzewam, że też trudno się dostać do spodu.
OdpowiedzUsuńKochana tu dostaniesz się bez problemu bo się odkręca pojemnik cały i można umyć dokładnie noże jak coś zostanie. On w zasadzie się myje sam - wystarczy wlać wodę i płyn i go uruchomić. Tak więc bardzo ci go polecam. Sprawdza się rewelacyjnie.
UsuńMój przyszedł kilka dni temu. Ale gdy wrzucam do niego pokrojone składniki zaczyna blendowac i się zacina :(
OdpowiedzUsuńU mnie jak coś się dzieje to wystarczy nim potrząsnąć albo przewrócić do góry nogami i wszystko się super miksuje
UsuńMój blender trudno się odkręca. Ciastka oreo troche zostawia nie zmiksowane. Zacina się przy większej ilości płatek
OdpowiedzUsuńBlender posiadam od kilku dni. Niestety szybko sie rozladowuje zwlaszcza na orzechach.
OdpowiedzUsuń